Kopałem dół w ogrodzie.

Nagle łopata zatrzymała się na starej, drewnianej skrzyni.
W środku znalazłem setki starych, złotych monet.
Z podniecenia i ekscytacji chciałem zawołać żonę i pokazać jej te skarby, ale wtedy w samą porę przypomniałem sobie, po co kopałem ten dół…

Co myślisz?

Do lekarza, świeżo upieczonego docenta przyszła rodzina chorego z podziękowaniami za jego wyleczenie.

Policjant do pijaka siedzącego na ławce: