Na schodach stoi dyrektor i woła:
– Dziesięć minut spóźnienia!
– Ku*wa, ja też! – stwierdza Jasiu ze zrozumieniem…
-
-
-
-
Nauczycielka pyta Jasia:
– Jasiu, jeżeli powiem ”Ja wychodzę za mąż”, to jaki to będzie czas?
– Najwyższy! – odpowiada chłopiec. -
W księgarni klient mówi do sprzedawcy:
– Proszę doradzić mi jakiś fajny kryminał.
– Mam taki w sam raz dla pana! – sprzedawca czyta tytuł: „Zabójca jest fryzjerem”.
– Przecież tytuł zdradza wszystko!
– No nie do końca, bo akcja toczy się na corocznych Mistrzostwach Świata we Fryzjerstwie, które zgromadziły 1500 uczestników. -
Podchodzi kulturysta na plaży nudystów do kobiety, napina mięśnie i mówi do niej z nieukrywaną satysfakcją:
– Co!? Bomba? No nie?
Ona na to:
– Tak, tylko coś mały lont do tej bomby. -
-
Do urzędu stanu cywilnego przychodzi Indianin i mówi:
– Chciałbym zmienić nazwisko.
Urzędnik pyta:
– A jak się pan nazywa?
Indianin odpowiada:
– Spadający Orzeł z nieba i Uderzający Wrogów Z Nienacka.
Urzędnik pyta:
– A jak chce się pan nazywać?
Indianin odpowiada:
– Łuuuuuuuubudu! -
-
Siedzi Kopciuszek nad miską soi i płacze. Pojawia się wróżka.
– Czemu płaczesz?
– Aaaaaaaa! A boo bo siostry idą na baaaal a jaaaaaa nieeeee!
– Nie płacz! Mam tu dla ciebie prezent – mówi wróżka – wspaniałą suknię!
– Huuuuuuurrraa! Ale nie mam powozu…
Wróżka machnęła różdżką!
– Oto i powóz..
– Ale.. ale mam okres!
Wróżka znowu machnęła różdżką i wyczarowała tampon!
Kopciuszek uchachana pędzi na bal, a wróżka krzyczy za nią:
– Tylko wróć przed północą bo czar pryśnie!!!
Kopciuszek bawi się na balu, królewicz jest nią oczarowany i nagle spostrzega, że zegar zaraz wybije północ… ruszyła w kierunku ogromnych schodów… pędzi, pędzi… zegar bije po raz szósty, a Kopciuszek jest w połowie schodów… siedem… osiem… już zbliżała się do powozu, kiedy zegar po raz dwunasty wybił godzinę… i wtedy… Tampax zamienił się w dynię… -
-
Rozmawia dwóch mężczyzn.
Jeden stary, doświadczony i drugi młodziak, który ma właśnie brać ślub, ale nie ma pewności co do dziewictwa swojej przyszłej żony. Pyta więc starca jak to sprawdzić.
– Musisz użyć najlepszego, sprawdzonego sposobu określania dziewictwa
– Znaczy się co?
– Weź czerwoną farbę, niebieską farbę i szpadel.
– Farby, szpadel? Ale po co?
– Przed nocą poślubną malujesz sobie jedno jajo na niebiesko, drugie na czerwono i kładziesz szpadel obok wyra. Jak przyjdzie i powie „To najdziwniejsze jaja jakie w życiu widziałam” to zapie*dol jej w łeb szpadlem. -
Facet skarży się lekarzowi:
– Panie doktorze, jak tylko zaczynam pracę, to zaraz zasypiam.
– A gdzie Pan pracuje?
– W punkcie skupu.
– A co Pan tam robi?
– Liczę barany. -
-