Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Do szkoły podstawowej przychodzi prezydent

    Pozwala dzieciom na zadawanie pytań. Zgłasza się mały Michaś.
    – Ja mam trzy pytania:
    Po pierwsze:
    – Jak się pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfingował?
    Po drugie:
    – Czy nie uważa pan, że zakazanie Parady Równości było zamachem na polską demokrację?
    Po trzecie:
    – Czy to prawda, że chce pan przejąć całą władzę w Polsce?
    Pan prezydent zaczął się namyślać, gdy wtem zadzwonił dzwonek. Po przerwie dzieci wróciły do klasy, usiadły, Piotruś podniósł rękę.
    – Ja mam pięć pytań do pana prezydenta.
    Po pierwsze:
    – Jak się pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfingował?
    Po drugie:
    – Czy nie uważa pan, że zakazanie Parady Równości było zamachem na polską demokrację?
    Po trzecie:
    – Czy to prawda, że chce pan przejąć całą władzę w Polsce?
    Po czwarte:
    – Dlaczego dzwonek na przerwę zadzwonił dwadzieścia minut wcześniej?
    I po piąte:
    – Co się stało z małym Michasiem?

  • Amerykańska strefa stabilizacyjna.

    Odprawa w bazie wojskowej:
    – Porządku w naszej strefie będzie strzec kilka tysięcy żołnierzy. Będą nam pomagać specjalne oddziały irackiej policji. Dysponujemy nowoczesną bronią. Wszelkie transporty, w tym transporty żywności, środków higieny i lekarstw będą osłaniane przez pancerne wozy. W powietrzu kontrolę będą sprawować nasze najnowsze myśliwce oraz helikoptery. Odpowiednią koordynację naszych działań zapewnia najnowszy sprzęt łącznościowy. Oprócz tego przekupujemy wszystkich znaczących przywódców. Zwerbowaliśmy już także ogromną liczbę irackich agentów specjalnych. Cała akcja będzie nas kosztować wiele milionów dolarów, ale po pięciu latach wszystko nam powinno się zwrócić z nawiązką.
    Polska strefa stabilizacyjna. Odprawa w bazie wojskowej poświęcona utrzymaniu porządku w tej strefie:
    – A więc tak: Dywizja Kazia zajmie się zaopatrzeniem, dywizja Heńka transportem, dywizja Tadzia będzie odpowiedzialna za magazynowanie, a dywizja Romka za dystrybucję wódki wśród lokalnej społeczności. Koszty powinny nam się zwrócić po miesiącu.

  • Idzie Turysta nocą przez góry, patrzy, a tu samotna chatka – bacówka.

    Wchodzi do chaty i rozgląda się zdziwiony. Baca i żona Bacy leżą nieruchomo w łóżku z otwartymi oczami, światła pozapalane, w domu cisza grobowa. Facet się trochę wystraszył, ale zaraz pomyślał, że skoro Bacowie nie żyją można coś ukraść z domku. No więc zwinął magnetowid i ruszył z nim na szlak. Po chwili przypomniał sobie, że widział też fajny telewizor i wrócił po tenże. Bacowie dalej leżeli bez reakcji. Uciekając z TV i VCR pomyślał, że ta Bacowa to całkiem spoko babka i można by ja jeszcze przelecieć. Wrócił więc do domku, zrobił swoje i poszedł w długą. Po chwili Bacowa odzywa się do Bacy:
    – Te, Joziek, to ze łon ukrod wideo to nic, to ze ukrod telewizor to nic, ale że mie wyobracoł, a ty nic to już są szczyty!
    A Baca na to:
    – Pierwso sie łodezwala! Gasi światlo.

  • Egzamin z anatomii na studiach medycznych.

    Przyniesiono dużą skrzynię z narządami ludzkimi przykrytą prześcieradłem. Student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i po dotyku ma zgadnąć, jaka to cześć ciała. Jeśli zgadnie, zdaje egzamin.
    Wchodzi pierwszy student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i mówi:
    – Wątroba.
    Wyciąga. Sprawdza. Zdał. Wchodzi drugi, wkłada rękę, maca i mówi:
    – Śledziona.
    Wyciąga, nerka. Nie zdał.
    Wchodzi studentka, wkłada rękę pod prześcieradło, maca, przesuwając rękę w prawo i w lewo. Mówi:
    – Kiełbasa.
    Egzaminatorzy się uśmiechnęli. Patrzą dziewczyna niczego sobie. Dali jej drugą szansę. Dziewczyna maca przesuwając rękę znowu w prawo i w lewo i mówi:
    – Kiełbasa.
    – Proszę pani – mówi jeden z egzaminatorów – Gdzie u człowieka jest kiełbasa? Dajemy pani jeszcze jedną, ostatnią szansę.
    Studentka zdenerwowana maca, przesuwając ręką w prawo w lewo, znowu w prawo, w lewo krzyczy sfrustrowana:
    – NO, KIEŁBASA!
    – Proszę wyciągnąć – mówi egzaminator.
    Studentka wyciąga, patrzy… i rzeczywiście kiełbasa.
    Egzaminatorzy popatrzyli na siebie zdziwieni i jeden mówi:
    – Ty Franek, to czym my wczoraj tę drugą flachę zagryzali?

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.