Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Pojechał myśliwy na polowanie do Afryki.

    Na miejscu dowiedział się, że przysmakiem regionalnym jest zupa z ogonów szympansa. Postanowił zapolować, rankiem przychodzi podprowadzający, wręcza myśliwemu broń i określa zasady polowania:
    – wchodę na drzewo gdzie są szympansy i trzęsę, jak spadają pies jest tak wyszkolony, że podbiega i odgyza ogony.
    – a po co mi ta broń ? pyta myśliwy
    – strzelaj do psa jak ja spadnę.

  • Zenek i Maria uznali, że aby mieć chwilę dla siebie w niedzielne popołudnie, jedynym wyjściem jest wysłać syna na balkon i poprosić go o komentowanie tego, co się dzieje w okolicy.

    Chłopiec zaczyna komentować, a rodzice robią swoje.
    – Holują samochód na parking – mówi – przejechała karetka. Wygląda na to, że Kowalscy mają gości – mówi po chwili – Mateusz jeździ na nowym rowerze, a Nowakowie uprawiają s*ks.
    Mama i tata podskoczyli w łóżku:
    – A skąd wiesz? – pyta zaskoczony ojciec.
    – Ich dziecko też stoi na balkonie.

  • W parku, na ławce leży książka.

    Widzi ją student prawa. Zaczyna czytać:
    – Eee tam. Żadnych opisów morderstw, popełnianych przestępstw… To nie dla mnie.
    Widzi ją student matematyki:
    – Eee tam. Żadnych wzorów, zadań algebraicznych… To nie dla mnie.
    Podnosi ją student medycyny:
    – O! „Pan Tadeusz”! Nie wiem co to jest, ale mogę nauczyć się na pamięć.

  • Inżynier umarł i poszedł do piekła.

    Szybko zaczął mu przeszkadzać niski poziom życia w piekle i zaczął projektować oraz budować usprawnienia. Po jakimś czasie mieli klimatyzację, spłukiwane toalety i ruchome schody a inżynier stał się bardzo popularnym facetem.
    Pewnego dnia Bóg dzwoni do Szatana i pyta drwiąco:
    – No i jak tam u was na dole?
    – Zajebiście, mamy klimę, spłukiwane kibelki, ruchome schody i nikt nie wie, z czym inżynier jeszcze wyskoczy – odparł Szatan
    – Co?!? Macie inżyniera?!? To pomyłka, nigdy nie powinien trafić na dół, wyślijcie go do nas.
    – Zapomnij. Podoba mi się inżynier w załodze. Zatrzymuję go.
    – Wysyłaj go na górę albo cię pozwę!
    Szatan zaśmiał się szyderczo:
    – Taa, jasne. A skąd ty weźmiesz prawników?

  • Na cyrkowej arenie odbywa się mrożący krew w żyłach numer.

    Artysta chwyta za grzywę największego lwa, wkłada swą głowę do jego paszczy, a potem jak gdyby nigdy nic wyciąga z kieszeni włóczkę i zaczyna robić na drutach. Po jakimś czasie wyjmuje swą głowę z paszczy lwa i pokazuje publiczności zrobiony na drutach szalik. Publiczność jest zachwycona, na arenę sypią się kwiaty.
    – Dziękuję. – mówi artysta.
    – A może ktoś z państwa potrafiłby to zrobić? Z trzeciego rzędu wstaje jakaś babcia i woła:
    – Ja! Z włóczki nie takie rzeczy już robiłam!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.