– Wkrótce zaczną się kłopoty z zaopatrzeniem w piasek.
-
-
Podchodzi facet do stoiska z warzywami i pyta sprzedawczynię:
– Czy te warzywa są modyfikowane genetycznie?
Sprzedawczyni mówi:
– A właściwie to dlaczego pan się pyta?
A marchewka:
– No właśnie, dlaczego? -
-
Idzie Polak, Niemiec i Rosjanin.
Napotyka ich diabeł i mówi, że mają podać jakąś odległość. Pierwszy Rosjanin:
– Dwanaście mil morskich.
Diabeł:
– Wiem ile to jest.
Kolej na Niemca. Mówi:
– Rok świetlny.
Diabeł mówi:
– Wiem ile to jest.
Teraz Polak. Mówi:
– Jak cholera daleko. Widzisz to drzewo? To w pi**u zanim! -
Jack i Tom piją piwo w salonie, a tu wchodzi kowboj z głową Indianina pod pachą.
Barman zwraca się do nich:
– Nienawidzę Indian. W ostatnim tygodniu spalili mi stodołę i zabili żonę i dzieci. Kto mi przyniesie głowę Indianina, daję mu tysiąc dolców.
Jack i Tom wypijają swoje piwo i idą polować na Indian. Po chwili zauważają jednego. Jack rzuca kamieniem, trafia w głowę i Indianin spada z konia w głęboki wąwóz. Obydwaj idą w ślad za nim, a Tom wyciąga nóż, by zabrać trofeum. Jack mówi:
– Tom, spójrz na to.
– Nie teraz, jestem zajęty.
– Myślę, że naprawdę powinieneś to zobaczyć.
– Dupku, nie widzisz, że jestem zajęty? Mam tysiąc dolarów w ręku.
– Proszę, Tom, popatrz.
Tom patrzy w górę wąwozu, a tam stoi pięć tysięcy Indian. Tom woła:
– O kur…, będziemy milionerami! -
Samotny, zdesperowany samiec żaby dzwoni na anonimową linie porad psychologicznych i pyta się doradcy jak będzie malować się jej najbliższa przyszłość.
– Spotka Pan piękną, młodą atrakcyjną dziewczynę , która będzie chciała wiedzieć o panu wszystko.
– To wspaniale!! Spotkam ją na jutrzejszej zabawie? – kumka zachwycony
– Nie. – odpowiada głos w słuchawce – Na zajęciach z biologii. -
-
Przechodzi Krzyś przez las i widzi Puchatka, który…
..piecze Prosiaczka na ognisku…
– Kubusiu?? Co ty robisz??
– Wiesz co Krzysiu, … już rzygam tym miodkiem… -
Przychodzi pijany facet do domu, żona do niego:
– Gdzie byłeś?!
– Naczynie…
– Na jakim czynie? 5 rano jest!!!
– Naczynie dawaj, będe rzygał!!! -
Małżeństwo niesie lodówkę na 20 piętro.
Mąż mówi:
– Kochanie mam dobrą i złą wiadomość.
– Zacznij od dobrej.
– Jesteśmy na 19 piętrze więc tylko jeszcze jedno.
– a ta zła???
– Pomyliliśmy bloki. -
-
-
Policjant zatrzymuje blond faceta jadącego na motorze w wełnianej czapce:
– Dlaczego nie ma pan kasku?
– Bo ja zrobiłem eksperyment. Zrzuciłem z trzeciego piętra kask i czapkę. Kask pękł, a czapka nie! -
-