Początki motoryzacji.

Hrabia ze służącym jadą automobilem. Wyprzedza ich bryczka zaprzężona w cztery konie.
– Janie dorzuć węgla. Spójrzmy śmierci w oczy.

Co myślisz?

Hrabia beszta lokaja:

– Janie, kiedy to ostatnio polowaliśmy na jelenia?