Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Czasy PRL.

    Przychodzi facet do sklepu z obrazami w potarganym ubraniu i mówi:
    – Poproszę dziesięć portretów Stalina i Lenina.
    Kupił obrazy i poszedł.
    Przychodzi za godzinę w garniturze i mówi.
    – Poproszę pięćdziesiąt portretów Stalina i Lenina.
    Przyjeżdża za godzinę samochodem i w garniturze i w czarnych okularach i mówi.
    – Poproszę sto portretów Stalina i Lenina.
    A sprzedawca się go pyta:
    – Co pan robi z tymi obrazami?
    Gostek mówi.
    – Otworzyłem strzelnice za miastem.

  • Kombajnista we wsi nie płacił podatków.

    Chłopi się zbuntowali i w wiejskiej świetlicy postanowili zrobić zebranie w celu omówienia paru kwestii. Szemrali przez parę godzin, w końcu kowal podnosi rękę. Sołtys udzielił mu głosu. Kowal wstał i mówi:
    – Przypie*.*lę kombajniście!!!
    Sołtys odpowiedział:
    – Wiesz, kowalu to nie jest dobry pomysł, bo wprawdzie kombajnista nie płaci podatków, ale mamy tylko jednego kombajnistę i jest on potrzebny.
    Po paru godzinach obrad kowal znowu prosi o głos. Gdy sołtys mu go udzielił, kowal przedstawił kolejna propozycje:
    – Przypie*.*lę spawaczowi – mamy dwóch.

  • Po trzech latach małżeństwa żona wciąż dopytuje męża z iloma kobietami spał:

    – No dalej, nie bądź taki jęczy małżonka powiedz z iloma…
    – Kochanie, odpowiada mąż, gdybyś dowiedziała się z iloma, to byś już dawno się ze mną rozwiodła…
    I tak to trwało… Aż pewnego razu żona mówi:
    – No dobra, umówmy się tak. Ty wyliczysz z iloma kobietami spałeś, a ja się NIE obrażę…
    Mąż spojrzał na żonę podejrzliwie, ale powiedział:
    – Przysięgasz, że się nie obrazisz?
    – Przysięgam! – odpowiedziała żona. A teraz licz!
    No i mąż zaczyna wyliczać:
    – Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, TY, dziewięć, dziesięć…

  • Zajączek przychodzi do misia i prosi:

    – Misiu, pomóż mi wnieść fortepian na dziesiąte piętro…

    Misiek podrapał sie w łeb.

    – No dobra, pomoge, ale na każdym piętrze musisz mi opowiedzieć taki kawał, żebym się poszczał w gacie.

    – Ok.

    Misiek niesie fortepian na pierwsze piętro-kałuża. Drugie i trzecie tak samo, aż do dziesiątego.

    – No, teraz zając masz mi taki kawał opowiedzieć, żebym sie posrał!

    – Misiu, ale jak to powiem to nie wiem, co ty zrobisz.

    – Wal!

    – To nie ta klatka.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.