Ostatnie treści

  • Idzie niedźwiedź przez las i spotyka królika.

    Królik mówi:
    – Cześć niedźwiedziu!
    – Cześć królik.
    – Pozdrawia cię Michał.
    – Jaki Michał?
    – Ten co ci w nos nawpychał.
    Na drugi dzień niedźwiedź idzie prze tą samą drogę i spotyka królika:
    – Cześć niedźwiedziu!
    – Cześć królik.
    – Pozdrawia cię Michał.
    – Jaki Michał.
    – Ten co ci w nos nawpychał.
    Ta sama sytuacja powtarza się jeszcze kilka dni. Niedźwiedź już nie mógł wytrzymać i poszedł z tym problemem do sowy, która była najmądrzejsza.
    – Droga sowo, wiesz, że codziennie idę przez las dróżką?
    – No wiem.
    – I wiesz, że codziennie tam stoi i królik?
    – To też wiem..
    – No i jak idę to on do mnie mówi ”cześć niedźwiedziu” to ja do niego: ”cześć królik.” On mi mówi, że pozdrawia mnie Michał. A jak się pytam jaki Michał on mi odpowiada, że ten co mi w nos nawpychał.
    – No to słuchaj: Jak będziesz iść przez las to mu powiedz, że pozdrawia go Jan, a jak on się zapyta jaki to mu odpowiesz, że ten co miał pięć jaj.
    – Dobra.
    Na drugi dzień niedźwiedź już krzyczy znad horyzonty.
    – Cześć królik.
    – Cześć misiu.
    – Pozdrawia cię Jan!
    – Wiem, mówił mi Michał.
    – Jaki Michał?

  • Miś kupił sobie motor i idzie do zajączka. Mówi:

    – Ej zając! Chcesz się przejechać?
    – Jasne. – Zając wsiada na motor.
    I tak jadą z górki, i jadą … Nagle przyspieszają stu kilometrów na godzinę. Misiek pyta:
    – Ej królik! Polałeś się?
    – Nie!
    Jada na sto pięćdziesiąt godzinę:
    – Ej królik! Polałeś się?
    – Nie!
    Jada dwieście na godzinę.
    – Ej królik! polałeś się?
    – Tak!
    – To teraz się posraj bo tu nie ma hamulców!

  • Siedzi miś i królik w pociągu: Miś mówi:

    – Królik, masz bilet?
    – Mam.
    – Ja nie mam. Ty dasz mi bilet, a jak konduktor przyjdzie to ja cię schowam.
    Przychodzi konduktor. Miś wystawia królika przez okno. Konduktor mówi:
    – Bilety do kontroli.
    Miś daje bilet.
    – Misiu, co Ty tam trzymasz?
    – Ja nic.
    I wyrzucił królika przez okno.

  • Spaceruje zajączek przez las.

    W pewnym momencie widzi jak krowa wchodzi na drzewo, więc podchodzi do niej i pyta:
    – Krowa, co ty robisz?
    – A nic takiego zajączku, idę trochę śliwek pojeść – odpowiada krowa.
    Zajączek długo nie myśląc pokiwał głową i poszedł dalej. Idąc pomyślał sobie: ”Kurde, przecież to była sosna”. Wrócił i mówi do krowy:
    – Ej, krowa przecież to jest sosna!
    – Spoko, spoko zajączku – mówi krowa – śliwki mam w reklamówce.

  • Przychodzi królik do sklepu:

    – Są narkotyki?
    – Nie ma.
    Przychodzi następnego dnia i znów pyta.
    – Są narkotyki?
    – Nie ma.
    I tak przez kilka dni. W końcu sprzedawca lituje się nad królikiem i załatwia narkotyki. Następnego dnia przychodzi królik:
    – Są narkotyki?
    – Są.
    Wtedy królik wyjmuje spluwę krzycząc:
    – Stać tu FBI.

  • Śpi sobie zapity do nieprzytomności zajączek z lesie na polance, a tu nagle zza drzewa wychodzi wilk.

    Wilk myśli sobie: ”Klawo, wreszcie jakieś żarcie.”
    Nagle zza innego drzewa wychodzi drugi wilk i mówi do tego pierwszego:
    – Spadaj, byłem pierwszy.
    Od słowa do słowa zaczynają się kłócić, a w końcu walczyć. Tak się złożyło, że obydwa wilki zagryzły się wzajemnie. Zajączek budzi się rano na kacu. Patrzy, a tu dookoła pobojowisko, powyrywane drzewa i w ogóle pobojowisko, a na dodatek na polanie leżą dwa martwe wilki.
    Zajączek myśli sobie:
    – Cholera, muszę przestać pić, bo po pijaku robię straszne rzeczy.

  • Idzie zając przez las. Spotkał smutnego misia.

    – Misiu, co Ty taki smutny?
    – Bo idę na komisję wojskową, pewnie mnie wezmą do wojska.
    – To zrób tak jak ja. Ja wziąłem dwa orzeszki i popukałem trochę w jąderka. Spuchły mi i mnie nie wzięli.
    Miś pomyślał i uznał, że może mu się też udać. Poszukał dwóch dużych kamieni i przywalił nimi kilka razy w klejnoty. Po komisji wychodzi bardzo smutny i zamyślony.
    – Co taki smutny jesteś misiu, wzięli Cię? – spytał zając.
    – Nie. Odrzucili na platfusa.

  • Zając i niedźwiedź dostali wezwanie do WKU .

    Wystraszeni poszli. Niedźwiedź wszedł pierwszy. Po chwili wychodzi uradowany. Zajączek się pyta:
    – Co się stało?
    Niedźwiedź na to:
    – Kompania budowlana!
    – Jak to?
    – No więc. Wszedłem. Pokazali mi granat i spytali czy wiem co to jest. Powiedziałem, że po raz pierwszy to widzę. Pokazali mi karabin odpowiedziałem tak samo. No i spod biurka wyjął cegłę. Powiedziałem, że cegła i tak oto jestem w kompanii budowlanej.
    Zajączek uradowany wchodzi na sale. Pokazują mu karabin, zajączek mówi, że nie wie co to jest. Pokazują mu granat, zajączek mówi, że nie wie co to jest. Przewodniczący komisji schyla się pod biurko, a zajączek krzyczy:
    – Ja wiem! Cegła!
    Przewodniczący z uśmiechem.
    – Nie – Kontrwywiad.

  • Niedźwiedź prosi Zająca.

    – Choć ze mną do baru.
    Zając:
    – Nie bo tam piją.
    Niedźwiedź:
    – No choć, co ci szkodzi.
    Zając:
    – Nie bo tam piją.
    Niedźwiedź:
    – No choć nie będę cię dłużej prosił.
    Zając:
    – No dobra, ale jesteś za mnie odpowiedzialny.
    Wchodzą do baru. Nagle ze środka wychodzi wielbłąd.
    Zając:
    – O ku**a ja tam nie idę, patrz co z koniem zrobili.

  • Niedźwiedź z wilkiem spotkali się w lesie.

    Niedźwiedź mówi:
    – A ty co taki rozradowany skaczesz po lesie?
    – Bo wiesz, tam na polance, lisica utknęła w rozgałęzionym pniu drzewa. To zasunąłem jej drąga raz i drugi…
    – O! To pójdę i ja! Też zasunę.
    Minęła godzina, znów się spotykają:
    – No i jak tam, misiu, zasunąłeś?
    – Ty wiesz, żadnego drąga na polanie nie znalazłem, to jej całą dupę szyszek napchałem.

Marzec właśnie zakwitł kolorami wiosny, a wraz z nim nadeszła pora na opowieści pełne śmiechu o niezwykłym bohaterze – zajączku. Niech zabawa zacznie się w krainie, gdzie humor jest królem, a kawały o zajączku są jak magiczne zaklęcia rozśmieszające serca.

Dowcipy o zajączku – Zajączek jako bohater komiczny

Ten mały, puszysty przyjaciel stał się niekwestionowanym bohaterem kawałów. Dlaczego Dowcipy o zajączku? Bo zawsze ma coś na swoim futrze, co wywołuje uśmiech na twarzy. To jakby natura stworzyła go specjalnie, aby rozśmieszał nasze szare dni.

Kawały o Zajączku

Przejdźmy teraz do krainy, gdzie Kawały o zajączku tworzą przezabawne scenariusze. Czy to w śmiesznych sytuacjach, czy w nieoczekiwanych zwrotach akcji, zajączek zawsze wychodzi zwycięsko, nawet jeśli kończy w niewłaściwej norze.

Zabawne Żarty o Zajączku

Żarty o Zajączku to istna uczta dla wyobraźni. Zając w skarpetkach, który gubi się w koszyku pełnym marchewek, czy zajączek, który zakłada własną szkołę tańca dla innych zwierząt – to tylko niektóre z bezcennych momentów, które sprawiają, że śmiech staje się melodią życia.

Dowcipy o zajączku, a Psychologia humoru:

Dlaczego Dowcipy o zajączku tak dobrze działają na nasze poczucie humoru? To jak pytanie o tajemnicę uśmiechu, który pojawia się na twarzy, kiedy zając zakłada okulary i robi minę naukowca. Psychologia humoru sięga głęboko, a zając jest mistrzem w wywoływaniu tego magicznego efektu.

Kawały o Zajączku w sztuce i mediach

Zajączek staje się prawdziwą gwiazdą również w świecie sztuki i mediów. Od ilustracji w dziecięcych książkach po wielkie ekrany kinowe, zajączek zdobywa serca publiczności swoim urokiem i niepowtarzalnym stylem. To jakby kawały o zajączku przekroczyły granice papieru i ekranów, aby wpisać się w kolorową rzeczywistość.

Kawały o Niedźwiedziu – futrzasty humor

Kawały o niedźwiedziu stają się niezawodnym źródłem śmiechu, wnosząc do krainy humoru swoją własną porcję futrzanego komicznego geniuszu. Kawały o niedźwiedziu są jak magiczne zaklęcia, przemieniając zwierzę w bohatera najśmieszniejszych historii.

Kawały o Zajączku i Niedźwiedziu

Wzajemne figle i humorystyczne popisy dwóch niezwykłych przyjaciół, zajączka i niedźwiedzia, tworzą kawały o zajączku i niedźwiedziu, które rozwesela serca każdego, kto ich spotyka. Kawały o zajączku i niedźwiedziu to jak dynamiczny duet sceniczny, gdzie dwaj bohaterowie nie tylko dzielą los w lesie, ale także wspólnie kreują najśmieszniejsze historie. Ich humorystyczne perypetie przenoszą nas w świat, gdzie niedźwiedź staje się mistrzem ukrywania, a zając mistrzem zaskakujących point. Ta niezwykła przyjaźń jest nie tylko opowieścią o przygodach w lesie, lecz także niekończącą się kopalnią humoru, które rozśmieszają zarówno małych, jak i dużych słuchaczy, tworząc jednocześnie magiczny duet komicznych gwiazd.

Dowcipy o Zajączku dla dorosłych

W świetle księżyca, kiedy dzieci zasnęły, zajączek wchodzi na scenę, przynosząc ze sobą specjalne kawały o zajączku dostosowane do gustu dorosłych. Dowcipy o zajączku dla dorosłych to jak eliksir humoru, który rozśmiesza nie tylko najmłodszych, ale także tych, którzy chcą odrobinę kąsać z jabłka zakazanego drzewa humoru. Te wyrafinowane dowcipy o zajączku dla dorosłych ukazują zajączka w zupełnie nowym świetle, gdzie nie tylko skacze po łące, ale również snuje dowcipy, które budzą śmiech po zmroku i dodają koloru do nocnego pejzażu humoru dla dorosłych.