Do wyścigu podeszła blondynka, ruda i brunetka. Wyścig rozpoczął się. Po 14 godzinach do brzegu dopływa brunetka. Zostaje uznana zwyciężczynią. Około 40 minut później do brzegu dopływa ruda, która zostaje uznana drugą. Po 4 godzinach do brzegu dopływa blondynka. Pada ze zmęczenia na oczach gapiów.
– Dlaczego zajęło Ci to aż tyle czasu? – pytają ciekawi.
– Nie chcę brzmieć jak obolały przegrany, ale myślę, że tamte dziewczyny używały do poruszania się swoich rąk.
-
-
-
Sekretarka spóźniła się do pracy trzeci dzień z rzędu.
Szef wezwał ją do swojego biura i mówi:
– Posłuchaj, Zosiu. Wiem, że przeżyliśmy kilka szalonych chwil, ale to się już skończyło. Oczekuję, że zaczniesz się zachowywać i pracować jak inni tutaj! Kto Ci pozwolił na taką swobodę?
Sekretarka odpaliła papierosa, uśmiechnęła się i wydmuchując dym mówi:
– Mój prawnik. -
-
-
Wpada przerażona blondynka do domu i od progu krzyczy do męża:
– Kochanie ktoś właśnie ukradł nam samochód!
– Zapamiętałaś jego twarz? – pyta mąż.
– Nie, ale spisałam numery rejestracyjne. -
Moja siostra jest chora na szkarlatynę – oznajmia Jasio w szkole.
– To wracaj do domu, bo mi zarazisz całą klasę – poleca wychowawczyni.
Po dwóch tygodniach Jasio pojawia się na lekcjach.
– I co, siostra wyzdrowiała?- pyta się nauczycielka.
– Nie wiem, jeszcze nie pisała.
– To gdzie ona jest?
– W Niemczech. -
Do kierownika zgłasza się Marian i mówi:
– Niech mnie pan przyjmie do pracy.
– A co pan umie?
– Wszystko!
– To znaczy, że pan nic nie umie!
– A co trzeba u pana umieć?
– Wszystko! -
-
Dwóch facetów opalało się w górach na golasa no i przypiekli sobie co nieco.
Poszli do Gaździny i pytają: Gązdzino macie zsiadłe mleko?
-Ano mom
-To to sprzedajcie nam ale w płaskich miseczkach.
Zdziwiona gaździna się zgodziła i patrzy jak faceci zamaczają swoje genitalia w zsiadłym mleku.
Patrzy, patrzy i w końcu mówi.
-Jak chłopy dochodzą tom juz widzioła, ale jak tankują to pirsy roz widze. -
W restauracji gość składa zamówienie:
– Poproszę schabowego z frytkami.
– Niestety, schabowe się skończyły.
– To proszę mi podać pierś z kury.
– Żałuję, ale nie ma.
Wyraźnie poirytowany mężczyzna mówi podniesionym głosem:
– To przynieść mi pan płaszcz!
Kelner rzucając okiem do szatni:
– Bardzo mi przykro, ale też już nie ma … -
-
-
Kobiety dzielą się na dobre i idealne.
Dobre kobiety mają duże d…, małe p… i nieźle potrafią utrzymać ch…
***
Czyli mają duże dochody, małe potrzeby i nieźle potrafią utrzymać chałupę. A idealne to te o których pomyśleliście. -
Lekarz bada pacjenta:
– Proszę oddychać, a teraz nie oddychać, nie oddychać, nie oddychać! Po czym krzyczy:
– Wynieść … Następny!