Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Kiedy kierownik sklepu wrócił z obiadu zauważył, że sprzedawca ma zabandażowaną rękę

    lecz zanim zdążył go zapytać o ten bandaż, sprzedawca powiedział, że ma bardzo dobrą wiadomość.
    – Nie zgadnie Pan! – rzekł sprzedawca.
    – W końcu udało mi się sprzedać ten ohydny garnitur, który zalegał u nas na półkach tak długo!
    – To odpychające różowo-niebieskie gówno z tymi podwójnymi kokardami? – zapytał kierownik.
    – Właśnie to!
    – Świetnie! Myślałem, że nigdy się nie pozbędziemy tego szkaradztwa.
    To był najgorszy garnitur jaki mieliśmy. Ale czemu masz zabandażowaną rękę?
    – Pogryzł mnie pies przewodnik tego klienta, co kupił garnitur.

  • Pani w szkole nakazała dzieciom napisać wypracowanie

    Miało by się kończyć zdaniem: „Matka jest tylko jedna”. Na drugi dzień pani pyta się dzieci.
    – No dzieci przeczytajcie co napisaliście – może zaczniemy od Małgosi.
    – Mama jest kochająca przytula nas, układa do snu. Matka jest tylko jedna.
    – Gosiu 5 siadaj. Teraz Pawełek
    – Mam wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna.
    – Pawełku 5 siadaj.
    Wreszcie Pani przepytała prawie całą klasę. Pozostał tylko Jasiu.
    – Jasiu a ty, co napisałeś?
    – W domu balanga,a wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan.
    Nagle wódka się skończyła, więc matka do mnie: Jasiek skocz do lodówki przynieś dwie wódki. Idę do kuchni, otwieram lodówkę i drę się z kuchni:
    Matka! Jest tylko jedna!

  • Idzie sobie turysta polana w górach i widzi bace

    A baca pasie sobie owce. Czarne i białe. No i turysta się go pyta:
    – Baco. Ile mleka dają te owce?
    – Ano białe cy corne?
    – No wszystkie.
    – Białe dwa litry..
    – A czarne?
    – Ino tys dwa litry.
    – A ile trawy jedzą?
    – Białe cy corne?
    – No wszystkie..
    – Białe tsy kilo.-
    – A czarne?
    – Tys tsy kilo.
    Rozmawiają tak z piętnaście minut i okazuje się, że białe owce nie różnią się niczym innym niż kolorem wełny. Wreszcie zdenerwowany turysta pyta się jeszcze raz:
    – No to czemu baco je tak rozróżniacie?
    – Ano białe owce som moje.
    – A czarne czyje?
    – Ano tys moje.

  • Pewnego dnia przybiegłem do Tomka.

    Po lunchu gadaliśmy i podzielił się ze mną sensacją.
    – Marek – powiedział – Beata i ja rozwodzimy się.
    Byłem zdumiony.
    – Dlaczego? Co się stało?! Wyglądaliście na szczęśliwą parę!
    – No cóż – powiedział – odkąd się pobraliśmy, żona próbowała mnie zmienić. Oduczyła mnie picia, palenia, powrotów w środku nocy. Nauczyła mnie, jak się elegancko ubierać, oglądać dobrą sztukę, wyrobić sobie gust kulinarny, muzyczny i robić zapasy w sklepie.
    – I co, jesteś teraz zgorzkniały, bo tak bardzo cię zmieniła?
    – Nie, nie jestem zgorzkniały. Teraz jestem tak dobry, że ona na mnie nie zasługuje

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.