Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Niedźwiedź, wilk, lis i osioł wpadli do ogromnego dołu z którego nijak nie mogli się wydostać.

    Kombinowali na wiele sposobów, ale żaden z nich nie okazał się być skutecznym. Po tygodniu zaczął im doskwierać głód, więc niedźwiedź, wilk i lis postanowili zjeść osła.
    -Słuchaj osioł, taka sprawa sorki, ale żeby przeżyć musimy cię zjeść.
    -Rozumiem panowie, takie jest prawo natury, ale…mam ostatnią prośbę…byłem niedawno w salonie tatuażu i na dupie mam wytatuowany jakiś napis, chciałbym wiedzieć jaki.
    Niedźwiedź, lis i wilk spojrzeli na siebie…
    -Ok osioł, pokazuj.
    Osioł wypiął dupę, reszta pochyliła się nad nim… a tu nagle osioł jak nie wyskoczy w górę i pach, pach, pach, trzema potężnymi kopniakami poczęstował oprawców. Lis i wilk padli trupem od razu a niedźwiedź z powybijanymi zębami i wstrząśnieniem mózgu leży w kałuży krwi i myśli…
    -O ja pierdolę jaki ze mnie debil, po c**j ja się pochylałem jak i tak czytać nie umiem…

  • Mąż wraca do domu zmęczony jak wół i od razu siada do stołu i czeka na obiad.

    Żona przynosi mu talerz zupy pomidorowej, której mąż wręcz nie znosi.
    Zdenerwowany otwiera okno i wyrzuca talerz na podwórko.
    Żona patrzy, obraca się i idzie do kuchni.
    Po chwili przynosi mężowi drugie danie: kluseczki polane sosem, golonko i sałatkę z kapusty.
    Mężowi aż na ten widok ślinka cieknie.
    Już zabiera się za sztućce gdy żona łapie talerz i wyrzuca go za okno.
    – O w mordę, co Ty robisz do jasnej cholery?
    Na co żona spokojnie odpowiada:
    – No myślałam, że drugie danie też zjesz w ogrodzie.

  • Do urzędu przychodzi gość.

    Jest rok 1989, niedługo po upadku komuny:
    – Dzień dobry, chce zmienić nazwisko.
    – A jak się pan nazywa?
    – Bezjajcow. To takie staromodne, chciałbym nazywać się jakoś po amerykańsku.
    – Dobrze. Niech pan przyjdzie za tydzień po dowód.
    Po tygodniu gość przychodzi, odbiera dowód i czyta nazwisko: Yonderbrack…

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.