– Jak nazywała sie mama Jezusa?
– Nie wiem.
– No przecież tak jak ty!
– Kowalska?
-
-
Cześć Aniu!
– Hej Agnieszko!
– Twój pies jest jakiś dziwny. Trochę za chudy. Jak się wabi?
– Anoreksio -
-
-
Polak, Rosjanin i Niemiec spotykają diabła. Diabeł mówi:
– Kto namówi słonia żeby powiedział ”nie” to dostanie kufer złota. Pierwszy Niemiec mówi:
– Słoniku powiedz ”nie”.
Słoń odwraca się do niego tyłkiem. Drugi Rosjanin:
– Słoniku powiedz ”nie”.
Słoń odwraca się do niego ogonem. Trzeci Polak przychodzi z kijem bejsbolowym i mówi:
– Słoniu bimbaju chcesz dostać po lewym jaju?
Słoń mówi:
– Nie. -
Jasiu wraca do domu i strasznie płacze.
– Co się stało?! – pyta mama.
– Byliśmy z tatą na rybach i trafiła mu się naprawdę wielka sztuka, ale kiedy zaczął ją wyciągać, to się zerwała i uciekła.
– Daj spokój, Jasiu. To nie jest powód do płaczu! Powinieneś raczej śmiać się z tego.
– I tak właśnie zrobiłem, zacząłem się śmiać, ale tata to zauważył… -
Kobieta słyszy dzwonek do drzwi.
Po chwili otwiera je i widzi kolegę męża, który pracuje z mężem w browarze.
– Mam dla pani złą wiadomość. W browarze był wypadek i pani mąż zginął.
– O Boże! Jak to się stało?
– Wpadł do kadzi z piwem i się utopił.
Kobieta pyta przez łzy:
– Ale czy przynajmniej miał szybką śmierć?
– Obawiam się, że nie. Zanim utonął, wyłaził z kadzi pięć razy, żeby się odlać… -
-
Rysiek w Chicago złapał złotą rybkę i ta mówi:
– Jedno życzenie i spadam, bo teraz kryzys!
– Dobrze – rzekł Rysiek – chcę mieć nowa Corvette.
Rybka na to:
– Leasing czy na spłaty?
– A ty jak chcesz, na olejku czy na masełku? -
Moja sąsiadka znowu śpiewała pod prysznicem.
– W sumie wcale mi to nie przeszkadza, bo przez lunetę i tak nic nie słychać.
-
-
-
-
Facet, który przyszedł do fryzjera i zamówił golenie, skarży się, że ostatnio na policzkach pozostały mu kępki zarostu.
Fryzjer odpowiada, że ma sposób na dokładniejsze golenie i wyciąga z szuflady drewniana kulkę.
Każe ja facetowi włożyć w usta i rzeczywiście, perfekcyjnie goli naprężoną w ten sposób skórę na policzkach. Zadowolony z efektu klient płaci za usługę i szykując się do wyjścia pyta:
– A co by się stało, gdybym przez przypadek połknął tę kulkę?
– Nic strasznego – uspokoił go fryzjer – przyniósłby pan ja jutro, wszyscy tak robią. -
Przechwala się trzech myśliwych.
Pierwszy z nich:
– Ja to byłem w Afryce i polowałem na lwy !
Drugi:
– A ja to byłem na Alasce i polowałem na łosie !
Na to ostatni:
– Chmm, panowie a ja byłem w Norwegii…
– A fiordy ty widziałeś?
– Fiordy!? Panowie, fiordy to mi z ręki jadły.