Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Hrabia po dłuższym pobycie za granica wraca do swoich posiadłości.

    Na dworcu czeka na niego zaprzęg koni i wierny sługa Jan.
    – No i cóż tam zdarzyło się nowego we dworze podczas mojej nieobecności, Janie?
    – Nic nowego, Jaśnie Panie… No może tylko to, że Azorek zdechł.
    – Azorek?! Mój ulubiony pies? Jak to się stało?
    – Ano nażarł się końskiej padliny, to i zdechł.
    – A skąd we dworze końska padlina?
    – Konie się poparzyły, to zdechły.
    – Jak to konie się poparzyły???… Od czego?
    – Od ognia, Panie, jak się stajnia paliła.
    – A kto podpalił stajnię?
    – Nikt, od płonącego dworu się zajęła.
    – Na miłość boska, to i dwór spłonął? Jakim sposobem?
    – Ano po prostu. Świeczka przy trumnie teścia Pana hrabiego się przewróciła i firany się zajęły.
    – Och! A czemu mój teść umarł?
    – Bo Jaśnie Pani uciekła z tym oficerem, co się z nim od trzech lat spotykała.
    – Spotykała się od trzech lat?! To przecież nic nowego!
    – Właśnie mówiłem, Jaśnie Panie, że nie zdarzyło się nic nowego.

  • Do zakładu pogrzebowego wchodzi mężczyzna.

    Rozgląda się, wyraźnie zastanawiając się nad kupnem trumny. Podchodzi do niego właściciel zakładu i pyta o życzenia klienta.
    – Wie pan, teściowa zmarła i muszę ją pochować.
    Właściciel pomyślał: ”dobry zięć – dobry klient” i zaproponował:
    – Mamy trumny dębowe, full wypas, z klimą na życzenie w dobrej cenie dwanaście tysięcy zł.
    – Oj drogo!
    – W takim razie sosnowe, prosta wersja, ale bardzo elegancka za trzy tysiące czterysta.
    – Oj drogo!
    – To może nie drewniana, a gipsowa. Nie tak ładna jak poprzednie, ale także popularna. Cena tysiąc dwieście.
    – Oj drogo!
    – Wie Pan, przy kremacji stosujemy trumny kartonowe – trzysta zł.
    – Oj drogo!
    – Panie! Przynieś pan teściową! Dokręcimy uchwyty za trzydzieści pięć zł.

  • Premier Izraela usiadł do pokojowych negocjacji z Arafatem.

    Premier zapytał czy na początek negocjacji może przytoczyć pewną historię, na co Arafat się zgodził. Premier zaczyna opowiadać:
    – Lata przed tym, jak Izraelici przybyli do Ziemi Obiecanej i osiedlili się w niej, Mojżesz wiódł ich przez czterdzieści lat poprzez pustynię. Izraelici zaczęli narzekać na pragnienie i wtedy stał się cud. Przed nimi pojawiło się źródło i strumień. Napili się więc, by zaspokoić pragnienie, a żeby w pełni wykorzystać możliwość, również się wykąpali. Mojżesz także się wykąpał. Kiedy wyszedł z wody, okazało się, że jego ubrania zniknęły.
    – Kto zabrał moje ubrania? – zapytał Mojżesz.
    – To byli Palestyńczycy. – odpowiedzieli Izraelici.”
    – Chwila, chwila… – przerywa mu Arafat – Nie było Palestyńczyków w czasach Mojżesza!
    – No dobrze… – odpowiada premier Izraela – Skoro to już ustaliliśmy to możemy rozpocząć negocjacje.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.