Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Przychodzi o lasce, lekko chwiejnym i dygoczącym krokiem facet do salonu samochodowego i pyta:

    – Ile koko…sztuje ten sasamochód?
    – 100 tyś odpowiada sprzedawca.
    – A tatamten?
    – 500 tyś
    – No dodobrze. A teten w rorogu?
    – 3 miliony
    – Toto ja go popoprosze
    – Lekko zdziwiony sprzedawca, pyta nieśmiało
    – Ale czy napewno stać pana na niego?
    -Proprosze sobie wyobrazić, że wywygrałem kukumulalacje w totolotka
    – Panie!!! Jak ja bym wygrał kumulację w lotto, to bym dostał zawału!!!
    – No a ja dostałem wywylewu

  • Szpital, oddział położniczy.

    Trzy kobiety: afrykanka, wrocławianka, warszawianka urodziły synów. Niestety pielęgniarki były roztargnione i pomyliły dzieci. Jako że matki nie doszły jeszcze do siebie, postanowiono aby to ojcowie rozpoznali swoich synów. Podchodzi wrocławianin, lekarz się pyta:
    – Który jest Pana syn?
    Na to facet pokazuje na afrykana. Lekarz zwątpił i pyta się:
    – Czy jest Pan pewien?
    Na to wrocławianin:
    – Tak, nie będę ryzykował warszawiaka…

  • W salonie kowboj do swojego kumpla:

    – Widzisz tego faceta, który siedzi przy stoliku pod ścianą?
    – Którego? Tam jest trzech facetów.
    – Tego co pije whisky.
    – Oni wszyscy piją whisky. O którego dokładnie ci chodzi?
    – Tego w koszuli w kratę.
    – No tak, ale wszyscy trzej mają koszule w kratę.
    – Poczekaj zaraz ci pokażę.
    Kowboj wyciąga spluwę i strzela do dwóch facetów przy stoliku. Zabici faceci spadają z krzeseł. Ten który został jest mocno przestraszony.
    – Teraz już widzisz, o którego mi chodzi?
    – No, a co?
    – On mi się nie podoba. Chyba go zastrzelę.

  • Idzie sobie dwóch bezdomnych ulicą.

    Jeden podejrzliwie wciąga kilka razy nosem powietrze, w końcu mówi do drugiego:
    – Zesrałeś się chyba!
    Na to pierwszy:
    – Eee, no coś Ty …
    Po chwili pierwszy znowu:
    – Chyba się jednak zesrałeś!
    Na to drugi:
    – Daj mi spokój, nie zesrałem się!
    Ida dalej, ale po kilkudziesięciu metrach pierwszy nie wytrzymuje, zrywa drugiemu gacie i oczywiście, wklejona we włosy na dupie wisi wielka, śmierdząca kupa więc krzyczy wkurzony:
    – I co, nie zesrałeś się? A co to jest w takim razie?!
    Na to drugi spokojnie:
    – Aaa, myślałem że Ci chodzi o dzisiaj…

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.