Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i przygląda się zwierzakom na wystawie.

    W międzyczasie wchodzi inny klient i kupuje małpę z klatki obok.
    Facet słyszy cenę: 5 000 USD.
    – Czemu ta małpa taka droga?
    – Ona programuje biegle w C… wie pan… szybki, czysty kod, nie robi błędów… warta jest tej ceny.
    Obok stała druga klatka, a tam cena: 10 000 USD
    – A ta małpa czemu taka droga?
    – Bo ta małpa programuje obiektowo w C++, może też pisać w Visual C++, trochę w Javie… wie pan… tego typu. Bardzo przystępna cena.
    – A ta małpa? – pyta facet wskazując na klatkę z ceną 50 000 USD
    – Taaaa? Nigdy nie widziałem, by coś robiła, ale mówi, że jest konsultantem.

  • Przechadza się mała wiewiórka lasem.

    Znalazła dziesięć zł, poleciała do sklepu monopolowego:
    – Dzień dobry! – mówi do sprzedawcy – Poproszę wódkę kolorową.
    Kupiła, napiła się do nieprzytomności i śpi pod drzewem. Miała pecha, bo w pobliżu przechodził sobie pies. Patrzy na nią i mówi:
    – Taka mała wiewiórka, śpi pijana, wykorzystam ją.
    Zrobił swoje, ale z rana zrobiło się mu jej żal, więc zostawił jej dziesięć zł. Wiewiórka budzi się, patrzy dyszka. To leci znowu do sklepu. Ten sam scenariusz. Śpi pijana. W pobliżu przechodzi wilk. Tak samo jak pies ją wykorzystał i 10 zł zostawił. Wiewiórka znowu znalazła pieniądze. Poleciała do sklepu i mówi:
    – Dzień dobry! Poproszę wódkę, ale białą, bo od kolorowej tyłek boli.

  • Na lekcję przychodzi nowa nauczycielka geografii.

    – Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus.
    Klasa na to chórem:
    – Spadaj Ty stara dz**ko!
    Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora.
    – Koleżanko. – mówi dyrektor. – Ja pani pokażę jak należy z nimi postępować.
    Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna:
    – Cześć, małe cholery!
    – Czołem, łysy!
    – Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kon*oma na globus.
    – Na globus? – dziwi się klasa. – A co to jest globus?
    – Od tego właśnie zaczniemy.

  • Na statku stary bosman zaciaga sie fajką.

    Podchodzi do niego marynarz:
    – Panie bosmanie, używamy tego samego tytoniu, a jednak aromat pańskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi?
    Bosman na to:
    – Ha, chłopcze, mam na to pewien stary sposób. Do tytoniu dodaję zawsze parę włosów łonowych młodej dziewczyny…
    Zawinęli do portu, zeszli na ląd, a po powrocie na poklad marynarz podchodzi do bosmana i wręcza mu fajkę mówiac:
    – No, niech pan teraz spróbuje, zrobilem jak pan radził! Bosman wciaga dym, rozsmakowuje się nim przez chwilę i wypuszcza majestatycznie przez nos:
    – Za blisko tyłka rwiesz synu.

  • Jedzie facet pociągiem.

    Zgłodniał, poszedł do Warsu, wciągnął fasolkę po bretońsku.
    Wraca do przedziału, ale po chwili czuje, że fasolka zaczyna mu jeździć po żołądku.
    Wychodzi z przedziału i zmierza w kierunku toalety.
    Naciska klamkę. Zajęte.
    Przechodzi do sąsiedniego wagonu. Nieczynne.
    Szybszym już krokiem przechodzi cały wagon do następnego WC.
    Zajęte. Biegiem do kolejnego ustępu. Nieczynne.
    Znów zajęte. Nieczynne. Nieczynne. Zajęte…
    Na ostatnich nogach facet wraca do swojego przedziału, w którym siedzi dwóch pasażerów.
    Koleś błagalnym głosem:
    – Panowie, błagam, siła wyższa, pozwólcie, ja tu w kąciku, na gazetę…
    Panowie patrzą po sobie z niesmakiem, ale trudno. OK.
    Jeden z nich wychodzi na korytarz, drugi otwiera okno, staje przy nim i zapala papierosa.
    Facet skulony w kącie:
    – Proszę pana, ale tu jest przedział dla niepalących.

  • Żyd Szmulewicz idzie do lekarza.

    Lekarz po badaniu kontrolnym stwierdza:
    – Mam złą wiadaomość dla pana. Ma pan tylko 3 miesiące życia.
    Szmulewicz siedzi przez chwilę w osłupieniu, w końcu mówi:
    – Ale wie pan, panie doktorze, ja też mam kiepską wiadomość dla pana. Nie stać mnnie, żeby w najbliższym czasie zapłacić panu rachunek.
    – Dobrze- odpowiada doktor- w takim razie dam panu rok życia.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.