Ona:

– Przyjeżdżaj do mnie.
On:
– Po co?
Ona:
– Ty co, głupi jesteś?
On:
– Czemu?
Ona:
– Rodzice na działkę pojechali …
On po chwili:
– Nie rozumiem, jeśli Twoi rodzice wyjechali na działkę, to czemu ja jestem głupi?

Co myślisz?

Wyciągnąłem interes ze spodni i zapytałem dziewczyny:

Spotyka się dwóch sąsiadów.