Blondynka podchodzi do kiosku i mówi:

– Proszę bilet za złotówkę.
– Bardzo proszę! – mówi sprzedawca.
– Dziękuję, ile płacę?

Co myślisz?

Po co po wyborach każdy polityk ma otrzymać paczkę pampersów?

Mama woła dziecko na podwórku: