Blondynka w salonie samochodowym zauważyła elegancki samochód.

Stwierdziła, że warto go obejrzeć otwiera drzwi, dotyka skórzanego fotela po czym puszcza bąka…
Wszystko to zaobserwował sprzedawca,
Blondynka woła sprzedawcę i pyta:
– czy może pan powiedzieć ile kosztuje te auto?
sprzedawca na to:
– nie, bo skoro pani po dotknięciu skóry puściła bąka, to jak powiem pani cenę to się pani zesra.

Co myślisz?

Podchodzi na imprezie mężczyzna do kobiety i pyta:

Rodzice Jasia kochali się w pozycji na pieska.