Chodzi facet po chodniku z niedźwiedziem polarnym na smyczy.

– Co pan robisz z niedźwiedziem na smyczy? – pyta przechodzień.
– Szukam faceta, który parę lat temu sprzedał mi malutkiego białego chomika.

Co myślisz?

Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem.

Powiedzcie, Gazdo, dlaczego chcecie się rozwieść z ta Gaździną, przecież żyjecie razem już tyle lat, w czym Wam ona zawiniła.