Dwaj robotnicy na budowie rzucają monetę.

– Jak wypadnie reszka, gramy w karty – mówi jeden.
– Jak wypadnie orzeł, idziemy na piwo – dodaje drugi.
– A jak stanie na sztorc?
– Trudno, pech to pech, wtedy zabieramy się do roboty…

Co myślisz?

Stary, wracam wczoraj wcześniej z pracy.

W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód.