Idzie baca przez połoniny

widzi jak turysta robi pompki dla zdrowia. Stanął, kiwa głową z podziwem i mówi:
– Różne ja wiatry widziałem, ale żeby babę spod chłopa wywiało?

Co myślisz?

Siedzi sobie w karczmie trzech górali i pierwszy mówi:

Wchodzi sekretarka do gabinetu szefa.