Miał niewidomy smaka na grzyby, więc wybrał się do lasu.

Wpadł na taki pomysł, że choć nic nie widzi to węchem i smakiem kierował się będzie. Znalazł pierwszego grzyba, urwał, posmakował…
– Podgrzybek! – krzyknął z radości.
Szuka dalej.
– Maślak! – znowu się ucieszył.
Szuka dalej, znalazł, smakuje…
– G**no, dobrze, że nie wdepłem!

Co myślisz?

Rok 2060. Dziadek opowiada wnuczkowi:

Synku, jesteś taki niegrzeczny, weź przykład z tatusia