Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Jasio przychodzi do pierwszej klasy i nauczycielka zadaje im zadanie, aby powiedzieli jedno zdanie ze słowem „ananas”.

    Pierwsza zgłasza się Kasia:
    – Wczoraj jadłam ananasa.
    – Bardzo ładnie Kasiu!- odpowiada pani.
    Następnie zgłasza się Piotrek:
    – Bardzo lubię ananasy.
    Nauczycielka pochwaliła Piotrka i prosi Jasia, aby ten ułożył własne zdanie.
    Jasio na to:
    – Rodzice w domu śpią na łożku, my z siostrą śpimy im w nogach, tata całą noc pierdzi – a na nas smród leci.

  • Pewnego razu po wielu latach spotkali się starzy znajomi Koń i Osioł.

    Postanowili powspominać dobre czasy i porozmawiać co się działo u nich przez ten czas. Za jakiś czas Koń zaprosił Osła do siebie. Osioł oniemiały rozgląda się po domu a tam pełno medali, pucharów, statuetek. Zaciekawiony pyta Konia skąd ma tyle tego, Koń mu zaczął opowiadać jak za młodu odkrył swój talent do wyścigów i mówi, że to wszystko pamiątki z prestiżowych zawodów. Posiedzieli jeszcze, pogadali i mieli się spotkać następnym razem u Osła.
    Osioł przez długi czas myślał, czym zaimponować przyjacielowi. Na zawody żadne nie jeździł, pucharów też nie miał. Minął tydzień i wpadł na pomysł, spakował się, wziął aparat i pojechał na sawannę. Spotkał tam stado zebr, zrobił im mnóstwo zdjęć i wrócił.
    Minęły dwa tygodnie i Koń odwiedza Osła. Patrzy na ściany a tam pełno zdjęć z zebrami oprawionych w ramki. Zaciekawiony pyta Osła co te obrazki oznaczają. Osioł czekał na to pytanie i dumny odpowiada; Wiesz przyjacielu, wiele lat się nie widzieliśmy a ja za kawalera to grałem w Juventusie!

  • Żyd Szmulewicz idzie do lekarza.

    Lekarz po badaniu kontrolnym stwierdza:
    – Mam złą wiadaomość dla pana. Ma pan tylko 3 miesiące życia.
    Szmulewicz siedzi przez chwilę w osłupieniu, w końcu mówi:
    – Ale wie pan, panie doktorze, ja też mam kiepską wiadomość dla pana. Nie stać mnnie, żeby w najbliższym czasie zapłacić panu rachunek.
    – Dobrze- odpowiada doktor- w takim razie dam panu rok życia.

  • Facet umówił się z kolegami na polowanie.

    W dniu polowania wstal skoro
    swit, ubral sie wzial bron, wyszedl przed dom, postal, postal… i
    stwierdzil, ze nie pojedzie, bo jest za zimno. Wrócil do domu, rozebral
    sie i wszedl z powrotem do nagrzanego lózka i przytulil sie do goracej
    zony.
    Zona po omacku poklepala go po posladkach i pyta:
    – To ty?
    – Yhm, to ja.
    – Zmarzles?
    – Zmarzlem.
    – No popatrz, a ten idiota pojechal na polowanie

  • Wioska indiańska w Ameryce.

    Przychodzą Apacze do swego szamana i pytają:
    – Jaka będzie w tym roku zima szamanie?
    – Bardzo, bardzo ostra!
    Apacze zaczęli zbierać chrust, ale zima była łagodna. Następnej jesieni znowu przychodzą Apacze i pytają szamana:
    – Jaka będzie w tym roku zima?
    – Bardzo, oj bardzo ostra!
    Zima znów była łagodna, a Apacze nazbierali górę chrustu. Następnej jesieni przychodzą wściekli Apacze do szamana i pytają się go o to samo, ale grożą mu, że go oskalpują jeżeli się pomyli i że ma całą noc by się namyśleć. W nocy szaman wymknął się do instytutu meteorologicznego i pyta synoptyków:
    – Jaka będzie w tym roku zima?
    – Bardzo ostra, oj ostra – odpowiadają.
    – Skąd wiecie? – pyta szaman.
    – Bo Apacze od 2 lat chrust zbierają!

  • Do baru wchodzi kaczka.

    Wskakuje na krzesło i mówi do barmana:
    – Setę i śledzia!
    Barman zaskoczony podaje kaczce gorzałę i śledzia, kaczka wypija, wciąga śledzika i mówi do barmana:
    – Słuchaj stary jestem majstrem – murarzem na budowie opodal tego baru i przez jakiś czas będę tutaj wpadał około 15.00 na wódeczkę i śledzika… Pomyśl nad jakimś małym rabacikiem…
    Tego samego dnia barman zadzwonił do zaprzyjaźnionego dyrektora cyrku:
    – Janek! Nie dasz wiary! Przychodzi do mojego baru kaczka, która mówi ludzkim głosem, pije gorzałę i wciąga śledzie… Dyrektor chcąc zobaczyć to na własne oczy przyszedł do baru przed 15.00, siadł przy stoliku… W drzwiach pojawia się kaczka. Wskakuje na krzesło i mówi ludzkim głosem do barmana:
    – Jak zawsze wódeczkę i śledzika proszę… I jak tam? Przemyślałeś sprawę zniżki
    Do kaczki w tym momencie podchodzi dyrektor cyrku i mówi:
    – Chcę pana zatrudnić! Jestem dyrektorem cyrku…
    – Zaraz, zaraz… Cyrku?
    – Tak panie kaczko… Cyrku
    – Cyrk.. Hmmm… Cyrk… To taki wielki namiot?
    – Dokładnie…
    – Z takimi drewnianymi ławeczkami?
    – Właśnie
    – Z taką okrągłą arenką z piachem i trocinami?
    – Oczywiście!
    – W takim razie na c*uj wam murarz?

  • Pewien stary rybak złowił złotą rybkę.

    – Spełnię twoje trzy życzenia, jeśli mnie wypuścisz ? oznajmiła rybka ? czego byś chciał, rybaku?
    – Chciałbym być bogaty ? rzecze rybak.
    Zaszumiały nadrzeczne trzciny? srrruuu! I rybak jest bogaty.
    – Czego jeszcze byś chciał, rybaku? ? pyta rybka.
    – Chciałbym taką zajefajną, młodą kobitkę.
    Zaszumiały nadrzeczne trzciny i z wody wyszła seksowna, młoda dziewczyna, aż rybakowi krew w żyle zaczęła żwawiej krążyć.
    – Zostało ci ostatnie życzenie. Czego jeszcze ci potrzeba, rybaku?
    – Niemłody już jestem, chuć mnie ogarnia, ale w kroku coś nie teges? więc chciałbym, żeby mi jeszcze c**j zagrał na stare lata.
    Zaszumiały nadrzeczne trzciny i? wyszedł Prezes Jarek z gitarą.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.