Idzie facet brzegiem Wisły.

Widzi innego faceta klęczącego i pijącego wodę z rzeki.
Spacerowicz woła:
– Co pan robi? Niech pan nie pije! Otruje się pan, tu same chemikalia i odpadki!!
– Was? Ich verstehe nicht!
– Pij powoli, bo zimna…

Co myślisz?

Pewien Kowal miał sad.

Mówi żona do męża

Żona do męża