Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Szef mówi do pracownika:

    – Wiesz? Ta nowa sekretarka wszystko odłożyła na miejsce i zrobiła mi masaż, a w łóżku jest lepsza niż moja żona.
    – A pożyczysz mi jej?
    – Pewnie.
    Następnego dnia:
    – Miałeś racje zrobiła wszystko co kazałem ale w jednym się myliłeś.
    – W czym?
    – W łóżku nie jest lepsza od Twojej żony.

  • Facet postanowił wybrać się z żółwiem do kina.

    Trzyma zwierzątko pod pachą, podchodzi do kasjerki i prosi o bilet:
    – Poproszę jeden normalny i jeden ulgowy, dla żółwia.
    – Przykro mi, ale to nie jest zoo, nie może pan wejść z żółwiem!
    – Ależ to mały żółw, zachowuje się cichutko, przecież nikomu nie będzie przeszkadzał.
    – To porządne kino, proszę nie blokować kolejki!
    – Ależ proszę pani, kupię dwa normalne.
    – Nie i już. Następny!
    Facet odszedł jak niepyszny, za zakrętem wsadził sobie żółwia w spodnie i po chwili wrócił do kasy – pod pachą miał już tylko pudełko z popcornem, w ręce kolę.
    Tym razem dostał normalny bilet bez większych problemów.
    W środku seansu postanowił pozwolić biednemu zwierzęciu pooddychać trochę świeżym powietrzem.
    Rozpiął więc rozporek aby żółw mógł w końcu wychylić szyję.
    Kilka siedzeń dalej w tym rzędzie dwóch gości rozmawia:
    – Stary – widziałeś?
    – Co?
    – Ten facet tam – ma f*uta na wierzchu!
    – No i co z tego? To e*otyczny film – ty też prawie masz.
    – No… ale mój nie wpieprza popcornu!

  • Policjant zatrzymuje do kontroli samochód którym jedzie rodzina

    Daje kierowcy alkomat.
    – Osiem dziesiątych promila. – odczytuje wynik.
    – Panie władzo, macie zepsuty alkomat. – odpowiada stanowczo kierowca. – Niech żona dmuchnie.
    – Pańska żona też ma osiem dziesiątych promila. – mówi po chwili policjant.
    – Macie zepsute urządzenie i koniec. Niech dziecko dmuchnie.
    – Osiem dziesiątych promila. – mówi policjant i zwraca się do kolegi:
    – Janek, alkomat nam się zepsuł.
    Samochód odjeżdża, a kierowca mówi do żony:
    – Widzisz, kochanie. Mówiłaś, żeby Kubusiowi nie dawać. Zobacz, jemu nie zaszkodziło, a nam pomogło.

  • Przesłuchanie do akademii muzycznej.

    Przychodzi skrzypek, prowadzący gra mu dźwięki, na co skrzypek perfekcyjnie odpowiada:
    – as, fis, gis, d, cis, a,
    Następnie przychodzi pianista, efekt ten sam, wszystkie dźwięki bezbłędnie odgadnięte.
    W końcu przychodzi perkusista, prowadzący gra mu dźwięk.
    – Hm… można jeszcze raz? – pyta perkusista.
    Prowadzący gra jeszcze raz ten sam dźwięk. Na co perkusista:
    – Kurde, nie wiem. Fortepian?

  • W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód.

    Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:
    – Przydałoby się wymienić świece.
    – To wymieniaj pan, tylko szybko.
    No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
    – Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki…
    – Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
    Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
    – No, gotowe.
    Na to klient pokazując na samochód stojący przed warsztatem:
    – No to bierz się pan teraz za mój!

  • Jest rok 1896.

    Wojna. Pierwsza armia wystawia swojego lidera, trzymetrowego kolosa z wielkim toporem. Druga armia wystawia na bitwę staruszka z mieczem. Trzymetrowy kolos biegnie w stronę staruszka.
    Armia krzyczy do starca:
    – W nogi! W nogi!
    Trzymetrowy kolos jest już koło niego, już zamachnął swój topór, już uderza w staruszka … Nagle stary zamachnął swój mały mieczyk i odciął kolosowi nogi.
    – Gdybyście nie krzyczeli ”w nogi”, to bym mu głowę odciął!

  • Do dermatologa wchodzi baba i mówi:

    – Panie doktorze swędzi mnie między palcami.
    – Proszę pokazać dłonie.
    Lekarz ogląda i mówi:
    – Nic tutaj nie widzę. Proszę pokazać stopy, ogląda skrupulatnie i mówi:
    – Tutaj też jest wszystko wporządku.
    Pyta babę:
    – Między jakimi palcami panią swędzi?
    Baba na to:
    – Między dużym palcem lewej nogi a dużym palcem prawej nogi.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.