Wilk ma bardzo wytrzeszczone oczy.
Czerwony Kapturek pyta:
– Co wilku pewnie mnie chcesz zjeść?
– Nie ja tylko kupę robię.
-
-
Przychodzi zajączek do sklepu mięsnego i pyta:
– Czy ma pan kurze nóżki?
– Mam.
– Czy ma pan skrzydełka?
– Także mam.
– A ma pan świński ryj?
– Tak.
– No to musi pan naprawdę dziwnie wyglądać. -
Rozmawia dwóch kumpli:
– Coś taki markotny?
– Dziewczyna mnie rzuciła.
– Jak to się stało?
– Zaproponowała trójkącik i poprosiła, żebym kogoś do niego wybrał.
– No i?
– Wybrałem dwie jej przyjaciółki. -
-
Jedzie Lepper samochodem przez wieś i nagle jego kierowca nie zdążył zahamować.
Nieszczęśliwie potrącił i zabił wybiegającą z pewnego gospodarstwa świnię. Lepper taki wkurzony mówi do kierowcy:
– Masz tutaj pięćset złotych, idź do tego domu, daj im je, przeproś i po sprawie.
No to ten poszedł. Lepper czeka pół godziny, godzinę, trzy, pięć. Patrzy, a kierowca cały szczęśliwy, podśpiewuje sobie coś pod nosem, no to Lepper go pyta:
– Co tak długo? Zasnąłeś tam czy co?
– Nie no, poszedłem tam, powiedziałem to gospodarz wyjął flaszkę, popiliśmy sobie, potem przyszła gospodyni to dała żurek to pojedliśmy sobie. Potem jeszcze przyszła córka, to na papierosa z nią sobie poszliśmy…
– No to co ty im powiedziałeś?
– No, że jestem kierowcą Leppera i zabiłem świnię! -
Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego.
– Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste…
Mechanik:
– To olej.
Blondynka:
– OK. Olewam… -
Walczy gość z bacą.
1 runda – Baca dostał,padł, pyta się sędzia:
– Baco wytrzymasz?
– Wytrzymam!
2 runda – Baca dostał,padł, pyta się sędzia:
– Baco wytrzymasz?
– Wytrzymam!
3 runda – Baca dostał,padł, pyta się sędzia:
– Baco wytrzymasz?
– Nie wytrzymam, zaraz mu przyp*erdolę! -
-
Wymeldowując się z hotelu, gość komunikuje w recepcji:
– Zasłałem wam łóżko.
– Ależ nie trzeba było, dziękujemy bardzo.
– Dłobnostka. -
Małżonkowie wyjeżdżając na wczasy nad morze, chcąc uatrakcyjnić sobie pobyt uzgodnili, że będą mogli zdradzić się po dwa razy.
W drodze powrotnej żona nie wytrzymuje i pyta męża:
– I co, zdradziłeś mnie?
– Tak, zgodnie z umowa – dwa razy.
– Z kim?
– Raz z brunetką i raz z blondynką. A ty?
– Też dwa razy. Raz z załogą statku i raz z jednostką wojskową. -
Stara wdowa i wdowiec spotykają się od pięciu lat.
Facet w końcu zdecydował się jej oświadczyć. Szybko odpowiedziała: ”Tak”. Następnego ranka facet się budzi, ale nie pamięta, co odpowiedziała! Zastanawia się:
– Była uszczęśliwiona? Chyba tak. Nie. Wyśmiała mnie.
Po godzinie daremnych prób przypomnienia sobie, jak to było, dzwoni do niej. Zawstydzony przyznaje, że nie pamięta jej odpowiedzi na propozycję małżeństwa.
– Och … – odpowiedziała – Tak się cieszę, że dzwonisz. Pamiętałam, że powiedziałam ”tak”, ale zapomniałam komu. -
-
Flegmatyk zatrudnił się w zoo do pracy przy żółwiach.
Już na drugi dzień wpada do dyrektora i krzyczy:
-Panie dyrektooooorze…..żóółwie ucieeeekły!!!
-Niemożliwe!! Jak to sie stalo??
– To byl mooooment!!! -
Gościu opowiada o polowaniu.
-Ostatnio bylem w Afryce na polowaniu
-I co zes tam upolowal?
-Eee… Same nołplisy…
-Jakie nołplisy?!
-No jak mierzylem do nich to krzyczaly tak: „Noł Plis, Noł Plis” -
Siedzą dwie krowy na gałęzi i robią na drutach.
Nagle przed nimi coś z wielkim hukiem przemknęło.
– Chyba będzie burza, bo słonie nisko latają.
– Nie, one tu blisko mają gniazdo.