Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Wczesna zima. Dwaj młodzi geolodzy, tuż po studiach wyjechali na praktyki w Bieszczady.

    Chodzą, mierzą, badają, aż zabłądzili. Nagle, patrzą, pieczara. – Co to może być?
    – Nie wiem. Może zadzwonimy do bazy?
    Zadzwonili, podając koordynaty i wygląd jamy. Po kwadransie telefon zwrotny:
    – Geolodzy? Tu Baza.
    – Tak.
    – Dwóch?
    – Tak.
    – Mamy dla was dwie wiadomości: dobrą i złą.
    – Zacznijcie od złej, Bazo.
    – Ta jama to gawra niedźwiedzia, co żeśmy go namierzali całe lato.
    – A ta dobra?
    – Dwa miesiące temu porzuciła go samica. Tak więc misio Was nie zeżre.

  • ŚmiechłemŚmiechłem ParskłemParskłem

    Trzy wampiry robią egzamin ze zmieniania się w nietoperza i wysysania krwi.

    Pierwszy zebrał trochę krwi, na co zapytał go egzaminator:
    – Skąd zdobyłeś tyle krwi?
    – Wyssałem z szyi tamtej kobiety
    Nadchodzi kolej drugiego. Drugi zebrał więcej krwi niż pierwszy, na co egzaminator pyta:
    – Skąd zdobyłeś tyle krwi?
    – Widzicie tamtą krowę? To od niej.
    Nadchodzi kolej trzeciego. Trzeci wraca cały we krwi, na co pyta egzaminator:
    – Skąd zdobyłeś tyle krwi?
    – Widzicie tamtą ścianę?
    – Tak
    – A ja nie widziałem.

  • W szpitalnej poczekalni siedzi facet i głośno płacze. Inny postanowił go pocieszyć:

    – Niech pan nie płacze. Wszystko będzie dobrze.
    – Łatwo panu powiedzieć. Przyszedłem oddać krew, a oni przez pomyłkę amputowali mi palec!
    Na te słowa niedoszły pocieszyciel zaczął płakać trzy razy głośniej niż jego poprzednik.
    – Co się panu stało? Czemu pan teraz płacze? – pyta pacjent bez palca.
    – Bo wie pan, ja tu przyszedłem oddać mocz do analizy.

  • Student rozbił świnkę skarbonkę..

    …opróżnił konto, przeczesał skarpety i uzbierał tyle, żeby zaprosić ekstra super piękną koleżankę do drogiej restauracji. Ku jego przerażeniu dziewczyna zamówiła same najdroższe przystawki, kalmary, ślimaki, żabie udka, potem homara i butelkę najdroższego szampana. Poirytowany koleś rzuca:
    – Matka cię w domu nie karmi, czy co?
    – Karmi, karmi. Tylko nie oczekuje, że w zamian za to pójdę do łóżka

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.