Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Co to jest?Co to jest?

    Leci sobie orzeł. Macha majestatycznie skrzydłami.

    Rozkoszuje się pięknem przyrody. Nagle spostrzega w dole zająca. Śmiga za szarakiem… Szuuuu… A tam okazuje się, że zając cały we krwi. Żal się orłu zrobiło zajączka:
    – Co ci się stało mój mały?
    – Słonica mnie użyła, jako tamponu.
    – Żesz, kurffa…
    I odleciał orzeł, majestatycznie machając skrzydłami, kontemplując naturę. Następnego dnia biegnie sobie zajączek. Już czyściutki, bielutki, mięciutki. Strzyże uszkami, obserwuje przyrodę. Patrzy, a tam w górze leci orzeł. Cały we krwi umazany.
    – Co ci się stało o wielki ptaku?
    – Co się stało? Co się kurffa, stało? Szukam tego gnoja, co powiedział słonicy, że podpaska ze skrzydełkami jest lepsza od tamponu!

  • Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się:

    – Co to jest, takie duże i czerwone?
    – Jabłka, proszę pani. – odpowiada uprzejmie sprzedawca.
    – To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować.
    Sprzedawca pakuje jabłka.
    – A co to jest, takie kudłate i brązowe? – pyta blondynka.
    – To jest kiwi.
    – Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować.
    Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje…
    – Proszę pana, a co to takie małe i czarne?
    – Mak, ale cholera nie jest do sprzedania.

  • Rozmawia facet z kolegą:

    – Wiesz jaki ja straszny sen dzisiaj miałem?
    – Hmm … No nie.
    – Wracam z pracy i widzę, że drzwi otwarte, całe rozwalone. Powoli wchodzę, a cały przedpokój we krwi, tapeta na ścianach podrapana i też cała opryskana krwią … Idę dalej, do kuchni, wszystko na ziemi, naczynia potłuczone, na środku na podłodze mój pies cały pokrojony na kawałki w kałuży krwi … W salonie książki porozrzucane, meble powywracane, kanapa porozcinana, wybite okno. Powoli zacząłem iść w stronę sypialni aż tu nagle natknąłem się na moją żonę zamordowaną, jej flaki leżały w całym korytarzu … Wszedłem powoli do sypialni, położyłem się na łóżku i usnąłem … I wiesz stary jaki ja wtedy sen miałem?!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.