Pierwsza zgłasza się Agatka i czyta:
– Prawdopodobnie polecę samolotem do Egiptu z mamą.
Potem zgłasza się Jurek:
-Za dwa miesiące będzie zima i prawdopodobnie będzie padał śnieg.
Nauczycielka widzi, że Jasiu bawi się małymi samochodzikami, więc kazała przeczytać mu jego zdanie.
Jasiu czyta:
– Mój tata idzie z gazetą do kibla. Prawdopodobnie będzie srał, bo czytać nie umie.
-
-
-
Podczas olimpiady jedna z ważnych osobistości zaczyna czytać przemówienie:
– O, o, o …
Podbiega do niego asystentka i mówi.
– Panie prezesie, to są kółka olimpijskie. Tekst jest niżej. -
Uczeń pyta swojego Mistrza:
– Mistrzu, czym różni się kobieta od perły?
Mistrz na to:
– Perłę nawleka się z dwóch stron, a kobietę tylko z jednej.
– Ale mistrzu! Ja słyszałem o takich kobietach, które nawleka się z obydwu stron.
Mistrz:
– To nie kobiety, to perły. -
-
Uradowana żona wraca do domu.
– Wyobraź sobie, że dzisiaj przejechałam trzy razy na czerwonym świetle i ani razu nie zapłaciłam mandatu.
– No i?
– Za zaoszczędzone pieniądze kupiłam sobie torebkę. -
Jedzie dres BMW i złapał gumę.
Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes wysiada dresiarz i się pyta:
– Co robisz?
– Odkręcam koło. – odpowiada facet.
Ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi:
– To ja wezmę radio. -
Kobieta zamawia u malarza swój portret:
– Proszę mnie namalować w brylantowych kolczykach, z brylantową kolią i z szafirowymi spinkami do włosów.
– Ależ proszę pani, pani nie ma na sobie nic z tych rzeczy!
– No nie mam. Ale gdybym umarła wcześniej niż mój mąż, to on się na pewno natychmiast znowu ożeni. A ja chcę żeby tę jego drugą trafił szlag, jak będzie szukać tej biżuterii. -
-
Wsiada pijany facet do taksówki.
Kierowca zaczyna rozmowę.
– Gdzie pana zawieść?
– No ale o co chodzi? – pyta pijak.
– Panie … Pytam gdzie zawieść?
– No ale o co chodzi?
– Jestem kierowcą i pytam pana: Gdzieee panaaa zawieść?
– A ja jestem pasażerem i pytam: Aleee o cooo chodziii? -
Do sklepu z artykułami motoryzacyjnymi wchodzi młodzieniec i pyta:
– Czy są łańcuchy do jawy?
– Nie ma są tylko do emzetki.
– To poproszę do emzetki.
– Ale ten łańcuch nie pasuje do jawy!
– Nic nie szkodzi, po meczu wszystko mi jedno czym biję! -
Siedzi dwóch policjantów w radiowozie i nagle jednemu z nich zachciało się kupe.
-Słuchaj Franek, grubsza sprawa, muszę skoczyć na ubocze daj mi kilka bloczków mandatowych.
-Powaliło cię? Z tych bloczków rozlicza nas komendant.
-To co ja mam teraz zrobić?
-Weź podetrzyj dupę 10 zł i sprawa załatwiona.
-Ok.
Poszedł w krzaki,mija 5 minut…mija kwadrans…po pół godzinie wraca do radiowozu,ale cały upaćkany w gównie.Kumpel patrzy na niego i krzyczy:
-Stachu,a co ci się kurwa stało?!?!
-A nic takiego,miałem tylko 8,50 zł… -
-
Spotykają się na golfie prezesi dwóch firm.
Jeden pyta:
– Słuchaj, Ty tym swoim, to coś płacisz?
– Nie. Od trzech miesięcy nic im nie płaciłem.
– I przychodzą?
– No, przychodzą cały czas.
– Dziwne. To tak jak u mnie. A może by zacząć brać od nich pieniądze za wejścia? -
Niedźwiedź złapał zajączka.
Zajączek się drze:
– Jak mnie zaraz nie wypuścisz i nie przeprosisz to, to…
– To co?!
– To trudno…