Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • W aptece stoi nieśmiały chłopak.

    Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta:
    – Co, pierwsza randka ?
    – Gorzej – odpowiada chłopak. – Pierwsza gościna u mojej dziewczyny.
    – Rozumiem – mówi aptekarz. – Masz tu kondoma. Chłopak się rozochocił.
    – Panie, daj pan dwa… Jej mama podobno też fajna du*a.
    Po gościnie dziewczyna mówi do chłopaka:
    – Gdybym wiedziała, że ty taki niewychowany… że cały wieczór nic nie powiesz, tylko będziesz się gapił w podłogę, nigdy nie zaprosiłabym cię.
    – A gdybym ja wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, też bym nigdy do was nie przyszedł.

  • Chłop z babą zwożą siano.

    Nagle rozpętała się straszna burza. Chłop mówi do baby:
    – Wiesz co stara, taka burza, może my już do domu nie dojedziemy, bo nas piorun zabije po drodze. Wyznajmy sobie ile razy kto kogo zdradził.
    Baba się zgodziła. Zaczęła opowiadać, jak to zdradziła chłopa dwa razy, raz z Józkiem i raz z Mietkiem. Opowiedziała o szczegółach, dziadek wysłuchał. Na koniec baba mówi:
    – No stary, teraz twoja kolej.
    – Wiesz co stara, chyba się przejaśnia.

  • Koń w pełnym galopie ucieka przed stadem wygłodniałych wilków

    co chwilę obraca się za siebie i widzi że wilki są coraz bliżej.
    W pewnym momencie zdaje sobie sprawę, że nie zdoła im uciec i jedynym ratunkiem będzie ucieczka na drzewo.
    W ostatniej chwili udaje mu się wdrapać, zdyszany siedzi na gałęzi, a tu ku jemu zdziwieniu obok siedzi krowa. Więc pyta:
    -Co ty tutaj robisz?
    -Wisienki sobie jem
    -Jak to? Przecież to jest grusza?
    – No wiem ale ja sobie w słoiczku przyniosłam.

  • Stewardessa wybiega z kokpitu i krzyczy:

    – Obaj piloci zemdleli, czy ktoś umie pilotować samolot?
    Powoli wstaje koleś.
    – No ja umiem.
    – To proszę, szybko, za mną do kokpitu.
    – Powiedziałem, że umiem pilotować, nie, że będę.
    – No ale jak to tak?
    – Będę pilotować jeśli się rozbierzesz.
    Stewardessa speszona, ale cały samolot prosi. W końcu zdjęła ubranie.
    – Hmm, niezłe piersi, ładna pupa. Będę pilotować jak zrobisz mi dobrze.
    Stewardessa oczywiście się opiera, ale znowu wszyscy proszą, więc ulega.
    – Błagam, niech pan w końcu będzie pilotować.
    – No dobrze, ale ostatni raz lecę waszymi liniami.
    Idą do kokpitu, koleś siada na miejscu pilota, sprawdza wszystkie przyrządy, zakłada słuchawki.
    – Wieża, tu GD609, prosimy o pozwolenie na start.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.