Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Diabeł zwołał Anglika, Francuza, Niemca i Polaka.

    Zaprowadził ich nad gorący wulkan, w nim wrzała lawa. Mówi do Anglika:
    – Skocz.
    Anglika na to:
    – Nie skoczę.
    – Dżentelmen by skoczył. – Anglik skoczył.
    Diabeł mówi do Francuza:
    – Skocz.
    – Nie skoczę.
    – Dżentelmen by skoczył.
    – Nie skoczę.
    – Taka jest teraz moda. – Francuz skoczył.
    Diabeł mówi do Niemca:
    – Skocz.
    – Nie skoczę.
    – Dżentelmen by skoczył.
    – Nie skoczę.
    – Taka jest teraz moda.
    – Nie skoczę.
    – To rozkaz. – Niemiec skoczył.
    Diabeł mówi do Polaka:
    – Skocz.
    – Nie skoczę.
    – Dżentelmen by skoczył.
    – Nie skoczę.
    – Taka jest teraz moda.
    – Nie skoczę.
    – To nie skacz.
    Polak skoczył.

  • Zwierzęta dostały powołanie do wojska.

    Pierwszy na komisje poszedł niedźwiedź.
    – I co? I co?! – pyta się go zając gdy wyszedł.
    – A mam przydział do kampanii budowlanej.
    – Oj, to nie jest złe, powiedz jak to zrobiłeś, to pójdziemy tam razem.
    – Pokazali mi karabin, spytali co to jest, ja odparłem, że nie wiem. Pokazali granat, powiedziałem, że nie wiem. Pokazali cegłę, powiedziałem ”cegła” i mnie przydzielili.
    Wszedł zając na komisje.
    – Co to jest? – pytają, pokazując karabin.
    – Nie wiem!
    – A co to jest? – pytają pokazując granat.
    – Nie wiem!
    W tym momencie pytający schylił się pod stół po cegle i zanim ją podniósł zając wrzasnął:
    – Cegła!
    – Do kontrwywiadu!

  • W sądzie trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem.

    Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej.
    To ona je urodziła, więc to są jej dzieci.
    Sędzia zwrócił się do męża, co on ma do powiedzenia.
    Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się z krzesła i rzekł:
    – Panie sędzio, kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie, czy do automatu?

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.