– Cegła.
-
-
Rozmawia Taj z Ruskim:
– Czy wiesz, że pełne imię króla Tajlandii brzmi: Somdet Phra Boromma Orasathirat Chao Fan Maha Watchiralongkorn Sayam Makutrachakuman. Fajnie, no nie?
– Tak? To co powiesz na to? „Sekretarz Generalny Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, Przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, Przewodniczący Komitetu Obrony, Marszałek Związku Radzieckiego, czterokrotny Bohater Związku Radzieckiego, Bohater Pracy Socjalistycznej, Laureat Międzynarodowej Nagrody Lenina dla Pokoju między narodami, wierny leninista, wybitna postać polityczna naszych czasów, Leonid Iljicz Breżniew”. -
-
-
Policjant na egzaminie teoretycznym na prawo jazdy dostaje zadanie:
– Proszę opisać pracę silnika.
– Czy mogę własnymi słowami?
– Oczywiście.
– A więc to będzie tak: brym brym brym bymbym. -
U wróżki:
– Biada, panie, widzę straszne rzeczy! Zostanie pan poćwiartowany, a pańska skóra …
– Na Boga! Przecież mi pani wróży ze skórzanej rękawiczki. -
-
Oficer NKWD przeprowadza inspekcję w podległej jednostce.
W podziemiu koszar widzi trzy trupy. Pyta więc po kolei:
– Temu co?
– Zmarł, bo zjadł trujące grzyby.
– A ten?
– Także zjadł trujące grzyby.
U trzeciego widzi w głowie dziury od kul. Pyta zatem:
– A temu, co się stało?
– No ten akurat grzybów jeść nie chciał. -
Nauczycielka pyta Jasia:
– Kim jest twój ojciec?
– W zasadzie to nie wiem, czasami myślę, że jest ślusarzem, a czasami, że księgowym.
– Jak to?!
– No, bo wieczorami nóż ostrzy, a rano liczy pieniądze … -
Rok 2060. Dziadek opowiada wnuczkowi:
– Za moich czasów to my mieliśmy komputery, smartfony, Internet, filmy 3D …
– Dziadek, nie marudź! Łap za kija, bo nam wilki mięso wpieprzą! -
-
Siedzi facet nad przeręblem i łowi ryby.
Podchodzi do niego drugi i mówi:
– Nic pan tu nie złowi.
– A pan skąd wie?
– Bo jestem kierownikiem tego lodowiska! -
Mały mol po raz pierwszy wypuścił się w samotny lot po pokoju.
Wyleciał z szafy, zrobił rundkę i wrócił na płaszczyk. Stary mol zapytał:
– I jak poszło?
– Chyba dobrze. Wszyscy klaskali… -
-