Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Lotnisko w Nowym Jorku.

    Facet wchodzi do windy, a za nim kobieta w mundurku, mini spódnica, żakiet, stewardeska jakaś. Facet podniecony tą sytuacją mówi:
    – Hello, do you fly USA Airways?
    Kobieta nie odzywa się, tylko patrzy na niego zdziwiona. Facet pomyślał no to co, spróbuje jeszcze raz:
    – Flugen Sie Lufthansa ja..?
    Kobieta bardziej zdziwiona patrzy na niego i nic nie mówi. No trudno ? pomyślał facet… ale próbuje jeszcze raz:
    – Volare sinora Alitalia?
    Wtedy kobieta mówi:
    – A w łeb chcesz Palancie!?
    – Aha, LOT!

  • Leży facet na łożu śmierci.

    Lekarz powiedział, że nie dotrwa do rana.
    Nagle poczuł z kuchni zapach jego ulubionych ciasteczek
    czekoladowych zrobionych przez żonę. Ostatkiem sił wydobył się z
    lóżka i czołga się do kuchni. Zapach tych ciasteczek przypominał mu
    dziecinstwo, on wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni. Wczołgał się do kuchni i
    widzi jak jego żona przygotowuje te ciasteczka, o których teraz marzył. Ostatnimi
    siłami siegnął po jedno i w tym momencie żona zdzielila go ścierką
    mówiąc: – Zostaw k***a, to na stypę!

  • Rozmawia dwóch mężczyzn.

    Jeden stary, doświadczony i drugi młodziak, który ma właśnie brać ślub, ale nie ma pewności co do dziewictwa swojej przyszłej żony. Pyta więc starca jak to sprawdzić.
    – Musisz użyć najlepszego, sprawdzonego sposobu określania dziewictwa
    – Znaczy się co?
    – Weź czerwoną farbę, niebieską farbę i szpadel.
    – Farby, szpadel? Ale po co?
    – Przed nocą poślubną malujesz sobie jedno jajo na niebiesko, drugie na czerwono i kładziesz szpadel obok wyra. Jak przyjdzie i powie „To najdziwniejsze jaja jakie w życiu widziałam” to zapie*dol jej w łeb szpadlem.

  • Starsze małżeństwo położyło się wieczorem do łóżka.

    Po kilku minutach facetowi wyrwał się głośny pierd.
    – Siedem punktów. – mówi.
    Żona się odwraca i pyta:
    – Co to miało znaczyć?
    – To pierdowy football! Prowadzę siedem do zera!
    Po kilku minutach żona puszcza głośnego bąka.
    – Przyłożenie! Mamy remis!
    Po kolejnych kilku minutach koleś znowu głośno wydalił gazy.
    – Ha! Przyłożenie! czternaście do siedmiu!
    Żona od razu prrrrrrrryk!
    – I znowu remis!
    Po pięciu sekundach kobieta puściła cichacza.
    – Strzał z pola! prowadzę siedemnaście do czternastu!
    Gościu pod dużym napięciem, nie chce przegrać z żoną! Skupia się, ale rezultatów brak … Czas upływa, porażka coraz bliżej, ostatnie spięcie, pot na twarzy i nagle puściły mu zwieracze i do łóżka zamiast bąka wyskoczyło małe, rzadkie gówno.
    Żona patrzy na niego i pyta:
    – Co to było?
    A dziadek na to:
    – Koniec pierwszej połowy! Zmiana stron!

  • Policjant zatrzymuje blondynkę:

    – „Poproszę prawo jazdy!”
    – „A co to jest”
    – „To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu”
    – „Aha, proszę bardzo”
    – „Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny”
    – „E..?”
    – „Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu”
    – „Aha, proszę”
    Policjant zdejmuje spodnie.
    Blondynka: „Co, znowu alkomat?”

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.