Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Pewien człowiek spacerował sobie po plaży, gdy zobaczył całą zakorkowaną butelkę.

    Rozejrzał się dookoła i nie widząc nikogo otworzył ją. Z butelki wyfrunął Dżin i odzywa się w te słowa:
    – Dzięki twojej uprzejmości jestem wolny! Spełnię jedno Twoje życzenie.
    Mężczyzna pomyślał i mówi:
    – Zawsze chciałem spędzić wakacje na Hawajach, ale boję się samolotów, a na statkach dostaję klaustrofobii i choroby morskiej. Gdyby jednak był dojazd autostradą, to bym sobie pojechał.
    Dżin zastanowił się i mówi:
    – Chyba nie da rady. Ocean jest za głęboki, za dużo materiałów by było potrzeba. Czy nie możesz wymyślić czegoś innego?
    Mężczyzna pomyślał jeszcze chwilkę i mówi:
    – Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie zastanawia. Chciałbym zrozumieć kobiety, co je rozśmiesza, czemu płaczą bez powodu, czemu mają taki temperament i w ogóle wszystko.
    Dżin zamyślił się:
    – Chcesz mieć na tej autostradzie dwa, czy cztery pasy?

  • Podczas jednego z obozów wspinaczkowych w Tatry pojechaliśmy w rejon Morskiego Oka.

    Dotarliśmy pod ścianę. Nasz instruktor, jako że byliśmy przygotowani na wyprawę pod każdym względem, zaproponował, żebyśmy sobie strzelili po jednym ”żeby nam się ściana trochę, położyła – będzie się lepiej wchodzić”. Towarzystwo nie namyślało się długo i zaczęli ”kłaść ściany” dosyć intensywnie, z czasem flaszki zaczęły topnieć jedna po drugiej. I skończyło się na kompletnym upoju. Gdy grupa ocknęła się równo ze świtem zauważyli, że brakuje wśród nich prowodyra libacji – Instruktora. I tutaj następuje wersja GOPR – owców:
    – Zapieprzamy gazikiem, wyjeżdżamy zza zakrętu, a tu jakiś facet na środku drogi idzie na czworaka, wbija haki w asfalt i asekuruje się liną.

  • Starszy pan stwierdził, że jego żona słabo słyszy i postanowił pójść skonsultować się z lekarzem, co może na to poradzić.

    Lekarz stwierdził:
    – Aby móc coś poradzić, muszę wiedzieć jak bardzo jest to zaawansowane. Niech pan to zbada w następujący sposób. Najpierw zada pan pytanie z odległości 10 metrów, jeśli żona nie usłyszy to z 8 itd. Wtedy mi pan powie, z jakiej odległości małżonka usłyszała.
    Tak więc wieczorem żona robi w kuchni kolację, a facet w pokoju czyta gazetę i stwierdza: „W sumie tutaj jestem akurat 10 metrów od niej. Zobaczymy, czy mnie usłyszy.”
    – Kochanie! – woła – Co jest dziś na kolację?
    Bez odpowiedzi.
    Zmniejszył dystans do 8 metrów, wciąż żadnej odpowiedzi.
    Zmniejsza do 6, 4, 2, aż w końcu podchodzi, staje tuż obok niej i pyta:
    – Kochanie, co dziś na kolację?
    – Kurczak! Szósty raz k***a mówię, że kurczak!!!

  • Facet stwierdził, że uderzy na balety. Pojechał, wypił piwko, drugie, trzecie.

    W tłumie wypatrzył niezłą sztukę, zatem podbił.
    – Zatańczymy?
    – Jasne!
    Zatańczyli jeden taniec, drugi, trzeci …
    – Może drinka?
    – Chętnie!
    Wypili po drinku i po kolejnym, i następnego.
    – To co, może pojedziemy do mnie?
    – A po co?
    – No wiesz po co.
    No i pojechali, kochają się jak króliki, a już po wszystkim wniebowzięta laska mówi:
    – Stary, ale byłeś super, możemy tak raz jeszcze?
    – No dobra, ale ja się muszę kimnąć z dziesięć minut, a Ty w tym czasie musisz z całych sił, obiema rękami trzymać mnie za niego trzymać.
    – No ok.
    Po dziesięciu minutach panna budzi gospodarza:
    – Mieliśmy się kochać!
    – No ok.
    Sytuacja się powtarza, se*s ponownie pierwszorzędny. Laska jest najszczęśliwsza na świecie, ale wciąż jej mało.
    – Stary, jesteś po prostu najlepszy, ale możemy tak raz jeszcze?
    – No spoko, ale ja znowu muszę się przekimać, a Ty znowu musisz trzymać mnie za niego.
    Po dziesięciu minutach obudziła go, kochali się jak szaleni, i tak w kółko całą noc, powtarzając schemat. Laska wstaje rano po najlepszej nocy w swoim życiu.
    – Człowieku, jesteś nieziemski, no po prostu najlepszy. Ale powiedz mi, po co ja Cię miałam trzymać za tego penisa?
    – Nie znam Cię, jeszcze byś mi mieszkanie okradła.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.