Nagle pojawia się straszny potwór.
– O matko! – krzyczy żona.
– Teściowa? Faktycznie podobna.
-
-
-
Po imprezie trzy laski wracały do domu, lecz po drodze zachciało im się siku.
Z braku lepszego miejsca udały się na cmentarz i tam załatwiły. Następnego dnia w ich mężowie w pracy:
– Ty Jacek jak tam twoja żona wróciła po imprezie??
– Daj spokój była tak pijana, że musiałem ją przynieść z trawnika do domu.
– Moja nie dość że była pijana to jeszcze wróciła bez majtek. Zdzisiek a twoja??
– Panowie szkoda gadać. Nie dość że była pijana i bez majtek, to jeszcze w tyłku miała wstążkę z napisem „My chłopcy z Sosnowa nigdy cię nie zapomnimy”. -
Jak rozróżnić, czy łabędź to samiec czy samica?
– Rzucić chleb. Jak złapał to samiec, jak złapała to samica.
-
Wybrała się żaba do wróżki i pyta, co spotka ją w najbliższym czasie.
– Poznasz niezwykle piękną kobietę, która będzie o tobie wszystko wiedziała.
– Taaa, a kiedy oraz gdzie to się wydarzy?
– Za rok, na lekcji biologii. -
-
Na lekcji pani pyta Jasia:
– Jasiu kim chciałbyś być w przyszłości?
– Żyrafą, żeby mnie tata nie mógł targać za uszy! -
Przychodzi baba do dentysty i od razu zaczyna ściągać majtki:
– Ależ to pomyłka ja jestem dentystą, ginekolog przyjmuje piętro wyżej!
-To nie pomyłka! Zakładał pan wczoraj mojemu mężowi sztuczną szczękę? Zakładał. To ją teraz pan wyciągaj! -
Trzej przyjaciele zginęli w wypadku samochodowym i zostali wysłani do nieba na próbę.
Aby móc tam zostać, musieli odpowiedzieć na pytanie:
– Co byś chciał usłyszeć od bliskich leżąc w trumnie?
Pierwszy odpowiada:
– Ja chciałbym usłyszeć jaki był ze mnie dobry doktor, mąż, ojciec i przyjaciel.
– Ja to bym chciał, aby mówiono o mnie, że byłem dobrym nauczycielem, ojcem, mężem i przyjacielem – mówi drugi.
Na to trzeci:
– A ja to chciałbym, aby ktoś powiedział: patrzcie on się jeszcze rusza. -
-
Idą przez pustynie Polak, Rosjanin i Niemiec.
Nagle zauważyli wielbłąda. Polak i Niemiec wsiedli na garby wielbłąda, a Rosjanin mówi:
– A co ze mną?
Na co polak zsiadł z wielbłąda podniósł wielbłądowi ogon i mówi:
– A ty, Rosjanin do kabiny. -
Eskimos kupił sobie samochód.
Odwiedza go sąsiad i razem oglądają nowy nabytek:
– Ładny. – podziwia sąsiad gładząc po lakierze. – Jakie ma ładne oczy. – mówi oglądając reflektory.
Doszedł do rury wydechowej i z uznaniem kiwa głową:
– Samiec … -
Jasio zwierza się potajemnie koledze:
– Wydaje mi się, że moi rodzice już mnie nie kochają.
– Dlaczego tak twierdzisz?!
– Dają mi dziwne zabawki do kąpieli.
– Spokojnie, do kąpieli różne rzeczy się bierze.
– No tak… ale, że toster!? -
-
Głuchoniemy wchodzi do biura w wielkim zakładzie pracy
zakreśla rękoma ogromny brzuch w miejscu swojego wklęsłego brzucha. Sekretarka:
– Dyrektora nie ma.
Puka palcami po czole.
– Głównego inżyniera też nie ma.
Coś mamrocze i wymachuje rękoma.
– I kierownika nie ma.
Rozsiada się na krześle i patrzy w sufit, w bezczynności
kręcąc palcami szczepionych rąk.
– I przewodniczącego rady zakładowej także nie ma.