Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • ParskłemParskłem

    Wrócił mąż z wędkowania i mówi do żony:

    – Ty wiesz, nawet nie sądziłem, że mam takich skąpych kolegów! Jak jechaliśmy nad rzekę, to się dogadaliśmy, że ten, który złowi pierwszą rybę, stawia wódkę, a drugi zakąskę. Siedzimy, patrzę, a Michała spławik poszedł pod wodę. A on nic! U Mariusza też jak szarpnęło, to aż się wędka zgięła. A ten siedzi i jakby nic nie widział …
    – No, a ty miałeś branie?
    – Nie ma głupich! Ja nawet przynęty nie zakładałem …

  • Ostatni spadochroniarz wraca do Stanów z wojny w zatoce.

    Na lotnisku reporter pyta go o to, jaka będzie pierwsza rzecz, którą zrobi, gdy znajdzie się już w domu.
    – Jest to bardzo osobiste pytanie – mówi żołnierz – Mam piękną, młodą żonę, której nie widziałem od ośmiu miesięcy.
    – No tak rozumiem – odpowiada reporter – W takim razie jaka będzie druga rzecz, którą zrobisz?
    – Cóż, myślę, że zdejmę spadochron.

  • Wakacje, plaża nad Bałtykiem.

    Na plaży w grajdołku leży małżeństwo, dwa lekko już opalone ciała. On znany lekarz na południu Polski, ona wykładowca akademicki. W pewnym momencie obok przechodzi super zgrabna, pięknie opalona blondynka z długimi nogami. Kiedy małżeństwo prawie jednocześnie spojrzało na kobietę, ta kokieteryjnie się uśmiechając ukłoniła się panu doktorowi.
    – Kto to? – pyta po chwili żona.
    – Powiem tak. – mężczyzna spojrzał odruchowo w górę – Łączą nas sprawy zawodowe.
    – Masz na myśli jej zawód czy własny?

  • Idą ulicą paranoik i schizofrenik.

    Nagle paranoik mówi:
    – Ty, chodźmy na drugą stronę, z naprzeciwka idą dresiarze, jeszcze nas zleją.
    – Spoko, nie paranoizuj, idziemy dalej.
    Zrównali się z dresiarzami, ci ich zaczepili, szast – prast – chlast – schizofrenik pozamiatał dresami ulicę, idą dalej. Paranoik pyta:
    – Ty, ćwiczyłeś jakieś sztuki walki czy coś?
    – Skądże. To proste. Ich było pięciu, a mnie dziesięciu.

  • Są dwa okopy. W jednym są Polacy, a w drugim są Niemcy.

    Żołnierze ostrzeliwują się każdego dnie i nikt nie ginie. W końcu generał polski wpada na myśl i mówi do żołnierzy:
    – Jakie jest najczęstsze imię w Niemczech?
    – Hans panie generale.
    No więc polski żołnierz krzyczy:
    – Hans!
    – Ja.
    I ginie
    – Hans!
    – Ja.
    A z okopu niemieckiego za każdym razem podnosi się żołnierz i go zestrzeliwują. I tak dziesiątkują Niemców, co krzyknął Hans, to już ktoś wstanie i nie żyje. W okopie niemieckim generał niemiecki do żołnierzy:
    – Jak tak dalej będzie to nas wszystkich wybiją. Jakie jest popularne imię w Polsce? ?
    – Zdzisiu. – odpowiadają.
    Więc krzyczą:
    – Zdzisiu!!
    Nikt nie wstaje.
    – Zdzisiu!!
    Nikt nie wstaje.
    Zdzisiu!!
    A w końcu z okopu polskiego dobiega głos:
    – Zdzisia nie ma pojechał na wakacje, to Ty Hans?
    – Ja…

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.