Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Skoki spadochronowe desantu.

    Otwiera się klapa, wszyscy żołnierze skoczyli, tylko jeden siedzi w kącie.
    – A Ty dlaczego nie skaczesz? – pyta kapitan.
    – Nie skaczę, bo mam chrypę. – mówi zachrypłym głosem skoczek.
    – Nie chrzań, tylko skacz.
    – Nie skaczę, bo mam chrypę. – powtarza skoczek.
    Kapitan próbował go wyrzucić, szarpał się trochę z nim, ale nie dał rady. Poszedł więc do pilota i mówi:
    – Słuchaj, włącz automatycznego pilota i chodź, pomożesz mi wyrzucić jednego żołnierza, bo nie chce skoczyć. Mówi że ma chrypę i nie skoczy.
    Pilot zrobił tak, jak chciał kapitan. Po krótkiej szamotaninie wyrzucili żołnierza. Kapitan otarł pot z czoła i mówi:
    – W końcu się udało.
    – No, silny był. – pada odpowiedź zachrypłym głosem.

  • Z ZOO uciekł goryl.

    Wezwano specjalistę od chwytania goryli. Po godzinie zjawia się ze strzelbą, kajdankami i prowadzi na smyczy psa dobermana. Dyrektor ZOO pyta go:
    – Jak pan zamierza schwytać tego goryla?
    – Zwyczajnie. Pracownicy ZOO zlokalizują drzewo, na którym siedzi. Pójdę tam razem z panem i dam panu strzelbę oraz kajdanki. Potem wejdę na drzewo i strącę goryla na ziemię. Doberman zaatakuje mu jądra, goryl zasłoni się rękami, a wtedy pan do niego doskoczy i założy mu kajdanki.
    – W porządku. Ale po co ta strzelba?
    – Gdybym ja pierwszy spadł z drzewa, strzelaj pan do dobermana.

  • Jack i Tom piją piwo w salonie, a tu wchodzi kowboj z głową Indianina pod pachą.

    Barman zwraca się do nich:
    – Nienawidzę Indian. W ostatnim tygodniu spalili mi stodołę i zabili żonę i dzieci. Kto mi przyniesie głowę Indianina, daję mu tysiąc dolców.
    Jack i Tom wypijają swoje piwo i idą polować na Indian. Po chwili zauważają jednego. Jack rzuca kamieniem, trafia w głowę i Indianin spada z konia w głęboki wąwóz. Obydwaj idą w ślad za nim, a Tom wyciąga nóż, by zabrać trofeum. Jack mówi:
    – Tom, spójrz na to.
    – Nie teraz, jestem zajęty.
    – Myślę, że naprawdę powinieneś to zobaczyć.
    – Dupku, nie widzisz, że jestem zajęty? Mam tysiąc dolarów w ręku.
    – Proszę, Tom, popatrz.
    Tom patrzy w górę wąwozu, a tam stoi pięć tysięcy Indian. Tom woła:
    – O kur…, będziemy milionerami!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.