Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Pan Władek wraca po alkoholowym przyjęciu do domu. Puka do drzwi.

    – To ty, Władek? – pyta się przez drzwi żona.
    Odpowiada jej milczenie, więc wraca do łóżka. Po chwili znowu słyszy pukanie.
    – Władek, czy to ty pukasz?
    Cisza, więc żona na dobre udaje się na spoczynek. Rano otwiera drzwi i widzi swojego męża na wycieraczce, trzęsącego się z zimna.
    – Władziu, to ty pukałeś w nocy?
    – Ja…
    – To dlaczego nie odpowiadałeś na moje pytania?
    – Jak to nie odpowiadałem? Kiwałem głową.

  • Idzie niedźwiedź przez las, patrzy, leży coś szarego i sponiewieranego.

    Podchodzi i widzi – zając! Pyta:
    – Co jest, zając?
    – Stary, w lesie grasuje łoś – zboczeniec, bierze się za wszystko co spotka! Ale nie powiem, kultura, elegancja – Francja, wszystko w porządku.
    Idzie niedźwiedź dalej, patrzy, coś rudego i wymemłanego leży. Podchodzi, a to lis. No to cuci i pyta:
    – Co jest, lisek?
    – Misiek, nie wiesz? W lesie grasuje łoś – zboczeniec, silny, ale elegancki, pełna kultura, wszystko w porządku…
    Idzie niedźwiedź dalej, patrzy, zmrok zapada, czas spać. Wymościł sobie spanko gałęziami, wygodnie, ale myśli: ”Przecież w lesie grasuje łoś – zboczeniec, muszę się jakoś zabezpieczyć!” I wiele nie myśląc wsadził tam korek i poszedł spać. Śpi, śpi i nagle coś go obudziło, jakieś szmery! Wtem usłyszał odgłos podobny do otwieranej butelki wina:
    – Dobry wieczór!

  • Tutysta widzi jak baca siedzi i pasie barany. Podchodzi i pyta:

    -Baco, która bedzie godzina?
    Baca, wziął patyka, nachylił się nad najbliższym baranem, potrząs mu jajkami i mówi:
    -Jes za czy pionto.
    Turysta zaskoczony poszedł dalej, ale w drodze powrotnej podchodzi do bacy i pyta:
    -Baco powiedzcies co wy to za czary robicie, że z jajec barana godzine wiecie.
    Na co baca:
    -A no nie z barana, ino mie te jajca wierze łod kościoła zasłaniają.

  • Helena mówi do męża:

    – Marian, to ja zrobię śniadanie może.
    – Nie rób Helena, po tej Viagrze wcale głodny nie jestem.
    Po jakimś czasie…
    – Marian, to ja się już za obiad wezmę…
    – Wiesz co Helena, po tej Viagrze to ja w ogóle łaknienia nie mam.
    Po jakimś czasie…
    – Marianku, ale kolacyjkę to już zjemy, co?
    – Mówię ci Helena, że od tej Viagry to wcale o jedzeniu nie myślę!
    – To może zejdź ze mnie na chwilkę, bo ja z głodu zdechnę.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.