– Panie Boże, dlaczego stworzyłeś Ewę tak zniewalająco piękną?
– Żebyś mógł się w niej zakochać, Adamie!
– Ale dlaczego w takim razie stworzyłeś ją tak bezkrytyczną i naiwną?
– Żeby ona mogła się zakochać w tobie!
-
-
-
Pod knajpę podjeżdża zamówiona taksówka.
Kelner pakuje na tylne siedzenie trzech pijanych klientów i instruuje taksówkarza:
– Tego z lewej na Kopernika, tego w środku na Kościuszki, a tego z prawej na Spokojną.
– Dobra, wszystko jasne.
Po pięciu minutach taksówka ponownie podjeżdża pod knajpę, taksiarz woła kelnera:
– Powiedz pan to jeszcze raz, bo na zakręcie mi się przemieszali. -
Poradnia małżeńska.
Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para.
– Na czym polega państwa problem? – pyta Poradnik.
– Bo żona nie daje mi… – zaczyna mąż
– Uch, ty jełopie zakłamany! – przerywa żona – Ja ci nie daję, napalona
fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?!
– …nie daje mi dojść…
– O ty kutafonie wygięty! Ja ci dojść nie daję?! Jak ty masz niby
dojść, impotencie zasrany z dziada pradziada, hipokryto ty ?!?!?
– …do słowa. -
-
Przed lwem ucieka blondynka, brunetka i ruda.
Po chwili brunetka sypie piaskiem w lwa oczy, lew się otrzepuje. Potem ruda sypie piaskiem w lwa oczy i lew się otrzepuje. Ruda i brunetka wchodzą na drzewo, a blondynka nie weszła, a brunetka pyta się blondynki:
– Czemu nie wchodzisz na drzewo?
A blondynka:
– Ja nie sypałam lwu piaskiem w oczy! -
Spotyka się dwóch Ukraińców i jeden mówi do drugiego:
– Stary, tam w Polsce to jest prawdziwe życie, nie to co u nas. Wstajesz rano i podają ci pyszne śniadanko do łóżka, potem sex do południa. Po południu wykwintny obiad, szampanskoje, desery i sex do kolacji. Kolacja – palce lizać, a po kolacji do późnej nocy sex ile tylko pragniesz.
– No, no brzmi nieźle. A skąd ty to wszystko wiesz, byłeś w Polsce?
– Ja nie, ale moja siostra była. -
Nauczysz mnie robić to, czego nie wolno?
– A ile masz lat?
– 14.
– Wyciągaj zeszyt i długopis. Będziemy dzielić przez zero. -
-
Hej, panienko, dasz się zaprosić na kolację?
– Na noc nie jadam.
– To może pójdziemy do kina?
– Ściągam z torrentów.
– To może po prostu skoczymy do mnie pooglądać tv?
– Swój telewizor wyrzuciłam trzy lata temu, tam nie ma czego oglądać.
– To może pokażę ci zdjęcia?
– No proszę cię. Mam się gapić na nieznajomych facetów i babki? Sorry, ale nie.
– To może sama mi podpowiedz, co lubisz?
– Lubię seks, ale, sądząc po propozycjach, ciebie on mało interesuje. -
Lecą wariaci samolotem z doktorem
Nagle awaria jednego silnika wszyscy złapali się dla równowagi skrzydła. Jeden z nich woła:
– Niech jeden z nas się puści to reszta przeżyje.
Na to doktor:
– Ja to zrobię!
I wszyscy wariaci zaczęli klaskać. -
Przyjeżdża facio do warsztatu z usterką i pyta się mechanika ile to będzie kosztowało.
Na to mechanik:
– U nas się liczy godzinowo, niezależnie od usterki. Płaci pan nam za godzinę.
– Rozumiem, a jaka jest stawka godzinowa?
– Tam jest tabela, proszę sobie obejrzeć.
Facio podchodzi do tablicy i czyta: ”Stawka godzinowa – piętnaście złotych. Stawka godzinowa jeżeli klient siedzi obok i patrzy – dwadzieścia pięć złotych. Stawka godzinowa jeżeli klient siedzi obok, patrzy i komentuje -trzydzieści pięć złotych. Stawka godzinowa jeżeli klient patrzy, komentuje i pomaga – sto złotych. -
-
Po imprezie trzy laski wracały do domu, lecz po drodze zachciało im się siku.
Z braku lepszego miejsca udały się na cmentarz i tam załatwiły. Następnego dnia w ich mężowie w pracy:
– Ty Jacek jak tam twoja żona wróciła po imprezie??
– Daj spokój była tak pijana, że musiałem ją przynieść z trawnika do domu.
– Moja nie dość że była pijana to jeszcze wróciła bez majtek. Zdzisiek a twoja??
– Panowie szkoda gadać. Nie dość że była pijana i bez majtek, to jeszcze w tyłku miała wstążkę z napisem „My chłopcy z Sosnowa nigdy cię nie zapomnimy”. -
Mamo, tato, nie wiedziałam jak wam to powiedzieć, ale od dawna źle się czuję w swoim ciele.
Wiem, że zawsze pragnęliście mieć syna, a ja wiem, że powinnam urodzić się mężczyzną. Dlatego pragnę wam oświadczyć, że jestem w trakcie terapii hormonalnej i niedługo poddam się operacji zmiany płci.
– Jaja sobie robisz!?