Lecą wariaci samolotem z doktorem

Nagle awaria jednego silnika wszyscy złapali się dla równowagi skrzydła. Jeden z nich woła:
– Niech jeden z nas się puści to reszta przeżyje.
Na to doktor:
– Ja to zrobię!
I wszyscy wariaci zaczęli klaskać.

Co myślisz?

Na wycieczkę rowerową wyruszyło dwóch wariatów.

W szpitalu psychiatrycznym…