Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Przechwalają się trzej mali jaskiniowcy:

    – Mój ojciec ma na głowie tyle włosów, że gdy chodzi po jaskini, to zamiata nią wszystkie pajęczyny – mówi pierwszy.
    – A mój ojciec – mówi drugi – Ma taką długą brodę, że gdy chodzi po jaskini, to zamiata nią wszystek kurz z ziemi.
    – To jeszcze nic – mówi trzeci. – Mój ma takie długie wąsy że jak gdzieś idzie, to mamuty muszą go mijać na odległość stu metrów!

  • ParskłemParskłem

    Dzwoni syn do ojca:

    – Tato, kot narobił na dywan.
    – Mówiłem ci, nie dzwoń do mnie do pracy z takimi rzeczami. Posyp piaskiem, przyjdzie matka z pracy, to posprząta.
    Za 5 minut syn znowu dzwoni:
    – Tato, pies narobił na kanapę.
    – Mówiłem ci, nie dzwoń do mnie do pracy, bo mnie zwolnią. Posyp piaskiem, przyjdzie matka z pracy to posprząta.
    Za godzinę znowu syn dzwoni:
    – Tato, mama wróciła z pracy.
    – Przecież mówiłem ci, nie dzwoń do mnie do pracy z takimi sprawami.
    – Ale tato, przyszła z jakimś gościem i on ściąga spodnie. Pewno narobił w gacie, a już nie ma piasku.

  • Kombajnista we wsi nie płacił podatków.

    Chłopi się zbuntowali i w wiejskiej świetlicy postanowili zrobić zebranie w celu omówienia paru kwestii. Szemrali przez parę godzin, w końcu kowal podnosi rękę. Sołtys udzielił mu głosu. Kowal wstał i mówi:
    – Przypie*.*lę kombajniście!!!
    Sołtys odpowiedział:
    – Wiesz, kowalu to nie jest dobry pomysł, bo wprawdzie kombajnista nie płaci podatków, ale mamy tylko jednego kombajnistę i jest on potrzebny.
    Po paru godzinach obrad kowal znowu prosi o głos. Gdy sołtys mu go udzielił, kowal przedstawił kolejna propozycje:
    – Przypie*.*lę spawaczowi – mamy dwóch.

  • Przychodzi baba do lekarza:

    – Panie doktorze, mój problem to za duże potrzeby sek*ualne.
    – To niech pani wyjdzie za mąż.
    – Mam już męża.
    – To niech pani znajdzie sobie kochanka.
    – Już mam.
    – To niech pani weźmie drugiego.
    – Mam drugiego, i jeszcze innych trzech.
    – Hmmm, wydaje mi się, że pani jest rzeczywiście chora.
    – Panie doktorze, niech mi pan to da na piśmie, bo mąż mówi, że jestem ku**a!

  • Żyd siedzi w barze mlecznym i je zupę.

    Podchodzi do niego włóczęga i mówi:
    – ooooj jaka ta zupa dobra, ooooj jak pięknie pachnie.
    Żyd do niego:
    – odejdź nie mogę przez ciebie jeść.
    Ale ten znowu swoje:
    – ooooj jaka ta zupa dobra, ooooj jak pięknie pachnie, taka pewnie smakowita.
    Żyd już lekko zdenerwowany znowu go przepędza, ale włóczęga znowu zaczyna swoje, że by sobie ją zjadł.
    Na to żyd taki już wkurzony mówi:
    – A zjadłbyś nawet wczorajszą?!
    Włóczęga:
    – Tak tak jasne.
    A żyd na to:
    – To przyjdź jutro!

  • Przy barze siedzi pijany mężczyzna.

    Nagle, tuż za jego plecami, stanęła kobieta ubrana w sukienkę na ramiączkach. Podniosła wysoko rękę, żeby przywołać barmana i pijak zauważył, że ma niewydepilowane włosy pod pachami. Nabrał powietrza w płuca i krzyknął ile sił:
    – Barman, kolejka dla primabaleriny!
    Barman natychmiast obsłużył kobietę. Po chwili ta sama kobieta stanęła za pijakiem znowu i znowu podniosła rękę, żeby zamówić drinka. Pijak spojrzał przez ramię i znowu krzyknął na całą salę:
    – Barman, kolejka dla primabaleriny!
    Barman znowu obsłużył kobietę. Gdy pojawiła się po raz trzeci i sytuacja znowu się powtórzyła, barman nie wytrzymał i zapytał pijanego mężczyznę. Skąd pan wie, że ona jest primabaleriną.
    – Bo tylko tancerka baletowa może podnieść nogę tak wysoko.

  • Biegnie myszka po lesie i spotyka łosia.

    Podbiega do niego od tyłu, patrzy i szepcze:
    – Niesamowite!
    Podbiega z przodu, patrzy i szepcze:
    – Niepojęte!
    Znowu obiega łosia, patrzy od tyłu i szepcze:
    – Niesamowite!
    I ponownie biegiem dookoła łosia. Patrzy od przodu i szepcze:
    – Niepojęte!
    I tak kilka razy. Łoś zdziwiony pyta myszkę:
    – O co Ci chodzi myszko?
    – Patrzę na Ciebie łosiu i nijak nie mogę zrozumieć: takie jaja i takie rogi?!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.