Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Jaś, Małgosia i Baba Jaga poszli na studia.

    Małgosia na dziennikarstwo, Jaś na medycynę, a Baba Jaga na jakąś inżynierię na politechnikę. Po semestrze spotykają się by wymienić opinie.
    – U nas na Uniwerku – mówi Małgosia – to wcale się nie uczymy,cały czas tylko imprezujemy. Żyć nie umierać!
    – A u nas na Akademii Medycznej – mówi Jaś – to jest dużo nauki. Ale imprez też jest sporo.
    – A u nas na Politechnice – mówi Baba Jaga – to tylko nauka i nauka. Zero zabawy. Ale za to jestem najładniejszą dziewczyną na roku!

  • Biznesmen wyjechał w interesach do Japonii.

    Chcąc umilić czas zamówił sobie na wieczór gejszę. Podczas stosunku dziewczyna krzyczy:
    -Nashiga yama! Nashiga yama!
    Facet nie znał japońskiego, ale pomyslał, że gejsza pewnie z rozkoszy krzyczy „Brawo”. Następnego dnia grał w golfa z japończykami z hotelu. W pewnym momencie jeden z nich wyjątkowym zgrabnym uderzeniem umieścił piłkę w dołku.
    -Nashiga yama! – wykrzyknął biznesmen. Wszyscy spojrzeli na niego zdziwieni.
    -Jak to nie ten dołek??

  • Jasiu po wakacjach przychodzi do szkoły. Pani się pyta:

    – No, Jasiu …
    – Nie Jasiu, tylko John!
    – Więc dobrze, John, gdzie spędziłeś wakacje?
    – W Ameryce.
    – O, ładnie, a co ty tam robiłeś?
    – Ano, leżałem na werandzie, szedłem na śniadanie, znowu leżałem na werandzie, szedłem na obiad …
    – Ale to chyba było nudno?
    – Ależ skąd?
    – No dobrze … A może ty, Weroniko, powiesz nam gdzie …
    – No, no. Ja nie jestem Weronika, tylko weranda.

  • Przychodzi facet do okulisty, staje mu przed biurkiem i zaczyna odpinać pasek od spodni.

    – Proszę pana, ale pan się chyba pomylił, ja jestem okulistą!
    – Moment, moment.
    I facet ściąga spodnie.
    – Nie, no proszę pana, tu chyba zaszła pomyłka, przecież ja leczę oczy!
    – Spokojnie facet, momencik.
    I gość ściąga majty.
    – Ale proszę pana, na pewno się pan nie pomylił?
    – Słuchaj pan!- Gość wypina na okulistę tyłek. – Widzisz pan te brązowe kuleczki przy tyłku?
    – No tak widzę ale nadal nie bardzo wiem o co chodzi?
    – Panie, jak ja pociągnę za taką kuleczkę, to aż mi oczy łzawią!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.