Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Facet na rozmowie o pracę:

    – Gdzie Pan wcześniej pracował?
    – Służyłem w armii. Byłem w marines.
    – Uczestniczył Pan w jakimś konflikcie wojskowym?
    – Owszem. Byłem dwa lata w Wietnamie i tam zdarzył mi się mały wypadek…
    – To znaczy?
    – Granat urwał mi jaja.
    – W porządku. Zatrudniam Pana. Proszę przyjść w poniedziałek na 10:00 do pracy. Pana stanowisko będzie już gotowe.
    – Na 10:00? Tak późno? Wie Pan, nie chcę być faworyzowany ze względu na moje kalectwo. Inni też pracują od 10:00?
    – Wie Pan, w zasadzie zaczynamy pracę, od 07:00, ale przez pierwsze trzy godziny drapiemy się tylko po jajach i zastanawiamy od czego by tu zacząć…

  • Zadzwonił facet do gazety, bo chciał dodać ogłoszenie w kronice towarzyskiej.

    – Proszę dyktować – powiedział człowiek po drugiej stronie słuchawki.
    – Niski, niezbyt urodziwy grubasek szuka wysokiej blondynki, o fantastycznym ciele, w celu uprawiania niezobowiązujących spotkań.
    – Wie pan … nie wydaje mi się żeby to ogłoszenie załatwiło panu wiele kobiet.
    – Ma pan rację. Proszę dopisać, że brunetka też może być.

  • ParskłemParskłem

    Raz do lekarza kobieta wpada:

    – Panie doktorze niech mnie pan zbada…
    – Pani się myli jestem lekarzem weterynarzem,ludzi wogóle ja nie przyjmuje
    – Ależ panie doktorze ja właśnie zwierzęciem się czuję:
    Gdy rano wstanę niech mi pan wierzy:
    biegam po domu jak kot z pęcherzem.
    do pracy biegnę jak koń kłusem,
    jak małpa czepiam się autobusu,
    jak osioł jestem zapracowana,
    jak wielbłąd jestem obładowana,
    jak lwica bronię małżeńskiej cnoty,kiedy wieczorem wracam z roboty.
    A gdy już usnę, to mi nad głową, mąż czule szepce: posuń się krowo

  • Wschodzące

    Sąsiedzi nas nienawidzą?

    – Czemu?
    – Pamiętasz jak robiliśmy ognisko w moim ogródku?
    – Tak, było bardzo sympatycznie.
    – Pamiętasz gdy nagle zobaczyliśmy straż pożarną i ogień w domu po drugiej stronie ulicy? Pobiegliśmy zobaczyć co się stało, przed domem stali zapłakani właściciele?
    – Pamiętam.
    – No właśnie. Trzymaliśmy jeszcze w rękach kijki z kiełbaskami?

  • W pewnym miasteczku w Stanach mieszkał sobie mały Icek.

    Koledzy z podwórka cały czas się z niego naśmiewali, wyzywali go od półgłówków i co jakiś czas, żeby udowodnić, że brak mu piątej klepki dawali mu do wyboru dwie monety, pięcio i dziesięciocentówkę. Icek zawsze wybierał pięciocentówkę, jak mówili robiący sobie z niego żarty, ponieważ jest większa. Pewnego dnia właściciel miejscowego sklepiku, który miał już dość tych ciągłych naśmiewań się z małego Icka, wziął go do siebie i powiedział:
    – Słuchaj Icek, Ci chłopcy robią Cię w balona. Przecież musisz wiedzieć, że dziesięciocentówka jest więcej warta niż pięciocentówka. Powiedz mi czemu zawsze wybierasz pięciocentówkę?
    Icek z uśmiechem na twarzy odpowiedział:
    – Jakbym choć raz wziął dziesięciocentówkę, to przestali by to robić, a tak już zarobiłem ponad dwadzieścia dolarów…

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.