– Tak.
– Nazywam się Jan Nowak i będę tu mieszkać.
– A niby z jakiej paki?
– Instalował pan wczoraj nowy program na komputerze?
– Tak.
– Umowę licencyjną pan czytał?
– Nikt tego nie czyta.
– No właśnie.
-
-
-
Jest Polak, Niemiec i Rosjanin.
Są zawody we wbijaniu gwoździa głową.
Pierwszy wbija Niemiec – 1,2,3 i wbity.
Następnie Polak – 1,2 wbite.
Rosjanin 1 wbite.
Ogłaszają wyniki.
Niemiec 2 miejsce, Polak 1, a Rosjanin został zdyskwalifikowany za wbicie gwoździa odwrotną stroną. -
Mama tłumaczy Jasiowi:
– Trzeba być grzecznym, żeby pójść do nieba!
– A co trzeba zrobić, żeby pójść do kina? -
-
Właśnie dostałem wyniki badań.
-Mój organizm produkuje za dużo hormonu szczęścia…
W sumie mnie to cieszy. -
Lotnisko w Nowym Jorku.
Facet wchodzi do windy, a za nim kobieta w mundurku, mini spódnica, żakiet, stewardeska jakaś. Facet podniecony tą sytuacją mówi:
– Hello, do you fly USA Airways?
Kobieta nie odzywa się, tylko patrzy na niego zdziwiona. Facet pomyślał no to co, spróbuje jeszcze raz:
– Flugen Sie Lufthansa ja..?
Kobieta bardziej zdziwiona patrzy na niego i nic nie mówi. No trudno ? pomyślał facet… ale próbuje jeszcze raz:
– Volare sinora Alitalia?
Wtedy kobieta mówi:
– A w łeb chcesz Palancie!?
– Aha, LOT! -
Środek nocy – trzecia nad ranem.
Do domu powraca zmęczony po libacji z kolegami mężczyzna. Otwiera drzwi cichutko, delikatnie skrada się w przedpokoju, żeby tylko nie obudzić żony. Nagle słychac zgrzyt zegara, wysuwa się kukułka i kuka 3 razy.
-O cholera- myśli zaniepokojony mężczyzna- Ale wiem co zrobić – dokukam jeszcze 8 razy i zona nawet jak sie obudzila, bedzie myslala, ze wrocilem o 11.
Jak postanowil-tak zrobil i zadowolony z siebie polozyl sie spac.
Rano budzi go zona.
– Kochanie, musisz dzisiaj wczesnie wstac..
– A po co? Przeciez dzis sobota.
– Musisz wstac i oddac zegar do naprawy…
– A co sie stalo?
– Cos jest nie w porzadku z kukulka. Wyobraz sobie zakukala w nocy 3 razy, potem zachichotala szyderczo, pare razy beknela, dokukala 8 razy i poszla do lazienki sie porzygac… -
-
Zebranie w dużej korporacji,
Menedżer projektu do zebranych pracowników:
– Zrobimy sobie burzę mózgów.
– A na czym to polega?
– Po prostu mówicie pierwsze rzeczy, jakie przyjdą wam do głowy…
– Sp****alaj! -
Dwóch turystów zasypała lawina, ale przeżyli.
Nieco się wygramolili i wtedy widzą, że z daleka podchodzi ku nim pies – bernardyn z beczułką …
– Ty popatrz, zbliża się najlepszy przyjaciel człowieka!
– Fakt! A niesie go pies! -
Jeden kolega mówi do drugiego:
– Ja to przy piwie często myślę o żonie.
– A ja to przy żonie często myślę o piwie. -
-
Dwaj myśliwi idą przez las.
W pewnej chwili jeden z nich osuwa się na ziemię. Nie oddycha, oczy zachodzą mu mgłą. Drugi myśliwy wzywa pomoc przez telefon komórkowy:
– Mój przyjaciel nie żyje. Co mam robić? – woła.
– Proszę się uspokoić – pana odpowiedź. Przede wszystkim proszę się upewnić, że pański przyjaciel naprawdę nie żyje.
Po chwili rozlega się strzał.
– W porządku – woła do telefonu myśliwy. – I co dalej? -
Myślę, że skoro wydałeś już obie córki za mąż, jesteś bardzo szczęśliwym człowiekiem.
– Nie do końca. W domu została jeszcze teściowa!