Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie.

    Ordynator odpowiedział:
    – Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę.
    – Aha, rozumiem ? powiedział gość ? normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.
    – Nie – powiedział ordynator – normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez?

  • Idzie facet przez pustynie i nagle na horyzoncie ukazuje mu się wielki kort tenisowy.

    Podchodzi bliżej i widzi zrezygnowanego faceta z rakietą tenisową z mnóstwem piłek do gry.
    Zdziwiony pyta:
    -Panie, skąd Ty żeś kurwa taki wielki kort na środku pustyni wytrzasnął?
    -A od złotej rybki- mówi poirytowany-sto metrów dalej jest sadzawka.
    Facet bez namysłu poszedł w strone sadzawki. Podchodzi i rzeczywiście widzi złotą rybke.
    -Złota rybko, złota rybko, proszę tu o góre złota…!
    Coś słyszy za plecami, odwraca się i widzi zaschniętą góre błota.
    Wraca na kort i mówi:
    -Coś ta rybka kurwa głuchawa…
    A facet:
    -A ja myślisz prosiłem o wielki tenis?

  • Idzie narkoman po pustyni.

    Nagle zauważa zakopaną w piachu amforę. A, że spragniony był to z nadzieją wyciąga zatyczkę. Ale zamiast kropli wody z butli wyłazi Dżin i zagaduje do narkomana:
    – Masz trzy życzenia!
    Narkoman bez zastanowienia:
    – Daj mi i sobie po działce! Zapalimy!
    – Dobra, proszę!
    Zapalili. Dżin nieprzyzwyczajony, schował się z powrotem do amfory, ale po chwili wychyla się niezdarnie i mówi:
    – Dawaj drugie życzenie.
    – Daj jeszcze raz to samo – odpowiada narkoman. – Dla mnie i dla Ciebie!
    – Dobra. Proszę! Chociaż mógłbyś wymyślić coś mądrzejszego.
    Zapalili. Dżin znowu schował się w butli. Trochę trwało zanim znowu z niej wylazł:
    – Dawaj trzecie życzenie … Tylko pomyśl najpierw, bo to ostatnie.
    – Trzeci raz to samo! – ordynuje narkoman. – Dla Ciebie i dla mnie, a co, raz się żyje.
    – No mądry to Ty nie jesteś – mruknął Dżin, ale spełnił i to życzenie.
    Zapalili, podumali, Dżin z powrotem wlazł do amfory. Mija godzina, dwie. Dżin wyłazi z butli:
    – No dobra … Dawaj czwarte życzenie.

  • ŚmiechłemŚmiechłem

    Pani woła Jasia do siebie i mówi:

    – Jutro mama ma przyjść do szkoły.
    Po czym Jasiu:
    – Nie mam Mamy.
    – A co jej się stało?
    – Walec ją rozjechał.
    Po czym pani nauczycielka:
    – To niech tata lub dziadkowie przyjdą do szkoły.
    Jasiu znów:
    – Nie ma ich już z nami.
    – A co im się stało?
    – Walec ich rozjechał.
    – To niech przyjdzie ktoś z rodziny.
    – Ale nie mam już nikogo.
    – A co im się znów stało?
    – Walec ich rozjechał.
    – To co ty teraz zrobisz Jasiu?
    – No chyba znowu będę jeździł walcem.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.