Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Zatłoczona plaża w popularnym kurorcie.

    Dzwoni komórka. Facet podnosi telefon i słyszy kobiecy głos:
    – Kochanie, to ja. Nie gniewaj się, że ci przeszkadzam, ale właśnie widziałam w salonie pięknego mercedesa. Wyobraź sobie, dzióbku, że w promocji kosztuje raptem dwieście tysięcy złotych. Czy mogę go sobie kupić?
    – A kup sobie, kup.- odpowiada mężczyzna.
    – I wiesz, Gosia mówiła mi właśnie, że widziała gdzieś zupełnie okazyjnie futro z soboli syberyjskich. Tylko za sto tysięcy. Mogę?
    – No, pewnie kochanie. – zgadza się mężczyzna.
    – No i jeszcze taka drobna sprawa. Ten słynny reżyser, o którym ci już kiedyś opowiadałam, właśnie sprzedaje swoją willę. I to naprawdę okazyjnie, tylko pięć milionów. Wiem, że to wyczyści twoje konto, no, ale misiu, przecież niedługo się pobierzemy, musimy gdzieś zamieszkać. Czy mogę kupić, kochanie?
    – Tak, tak, oczywiście. – odpowiada mężczyzna.
    – To kończę, rybko, kończę. Pa! Pa!
    Facet odkłada telefon, rozgląda się wokół i krzyczy na całe gardło:
    – Czyja to komórka?

  • Był sobie facet, który własnie przeszedł ciężki rozwód z żoną.

    Pewnego dnia znalazł lampę z dżinem. Dżin wyszedł i powiedział:
    – Witaj, panie. Spełnię twoje trzy życzenia, ale czegokolwiek sobie zażyczysz, twoja żona dostanie podwójnie.
    Nie bardzo się to mu spodobało, ale skorzystał z okazji. Podał pierwsze życzenie:
    – Dżinie, chcę mieć dom na Hawajach.
    Dostał dom, a jego żona dwa. Nie uszczęśliwiło go to, ale podał drugie życzenie:
    – Dżinie, chcę dwa biliony dolarów.
    Dostał dwa biliony, a jego żona cztery. Jak dotąd facet nie był zbyt szczęśliwy. Dżin mówi:
    – Zostało ci jeszcze jedno życzenie. I przypominam ci, cokolwiek sobie zażyczysz, twoja żona dostanie podwójnie.
    – Tak, wiem, wiem.
    Facet myśli naprawdę mocno i wreszcie wykrzykuje:
    – Mam! Dżinie, pobij mnie i zostaw w pół żywego!

  • Starsze małżeństwo pojechało na wycieczkę do Chicago.

    Na miejscu mąż orientuje się, że w torbie nie ma mapy, więc zwraca się do żony:
    -E Halina gdzie k***a schowałaś mapy?
    -Nie brałam żadnych map.
    -Jak to k***a nie, przecież ci k***a mówiłem, że k***a masz spakować mapy. Teraz się k***a tutaj nie odnajdziemy.
    W tym samym momencie do pary podchodzi jeden z mieszkańców i pyta:
    -Państwo z Polski tak?
    -Tak, a jak pan się zorientował?-pyta mąż.
    -No, po tej k***ie.- odpowiada przechodzień.
    Mąż odwraca się do żony i mówi:
    -Halina! Ciebie to już k***a nawet w Chicago znają.

  • Hrabia po dłuższym pobycie za granica wraca do swoich posiadłości.

    Na dworcu czeka na niego zaprzęg koni i wierny sługa Jan.
    – No i cóż tam zdarzyło się nowego we dworze podczas mojej nieobecności, Janie?
    – Nic nowego, Jaśnie Panie… No może tylko to, że Azorek zdechł.
    – Azorek?! Mój ulubiony pies? Jak to się stało?
    – Ano nażarł się końskiej padliny, to i zdechł.
    – A skąd we dworze końska padlina?
    – Konie się poparzyły, to zdechły.
    – Jak to konie się poparzyły???… Od czego?
    – Od ognia, Panie, jak się stajnia paliła.
    – A kto podpalił stajnię?
    – Nikt, od płonącego dworu się zajęła.
    – Na miłość boska, to i dwór spłonął? Jakim sposobem?
    – Ano po prostu. Świeczka przy trumnie teścia Pana hrabiego się przewróciła i firany się zajęły.
    – Och! A czemu mój teść umarł?
    – Bo Jaśnie Pani uciekła z tym oficerem, co się z nim od trzech lat spotykała.
    – Spotykała się od trzech lat?! To przecież nic nowego!
    – Właśnie mówiłem, Jaśnie Panie, że nie zdarzyło się nic nowego.

  • ParskłemParskłem

    Jasio pojechał ze swoim tatą do babci.

    Babcie, jak to babcia nie mogła wypuścić swojej rodziny głodnej. Po posiłku podchodzi do Jasia z torbą cukierków i mówi:
    – Jasiu nabierz sobie w garści cukierków i weź ze sobą na drogę
    – Babciu, niech lepiej tata weźmie te cukierki – odpowiada Jasiu
    – Oj, jak to pięknie z twojej strony. Jak ty kochasz swojego tatusia. – babcia
    – Tata ma prostu większe rączki od moich – odpowiada niczym niespeszony Jasiu

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.