Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Przesłuchanie do akademii muzycznej.

    Przychodzi skrzypek, prowadzący gra mu dźwięki, na co skrzypek perfekcyjnie odpowiada:
    – as, fis, gis, d, cis, a,
    Następnie przychodzi pianista, efekt ten sam, wszystkie dźwięki bezbłędnie odgadnięte.
    W końcu przychodzi perkusista, prowadzący gra mu dźwięk.
    – Hm… można jeszcze raz? – pyta perkusista.
    Prowadzący gra jeszcze raz ten sam dźwięk. Na co perkusista:
    – Kurde, nie wiem. Fortepian?

  • ŚmiechłemŚmiechłem

    Przyszedł gość na cmentarz wieczorem, na cmentarzu pusto, ale patrzy, a wstawiony grabarz kopie grób.

    No to gość pomyślał ”przestraszę go, a co!”. Zakradł się, wyskoczył i:
    – Łaaaaa!
    Ale grabarz ani drgnął i kopał dalej, nie zwracając uwagi. No to gość zaszedł z drugiej strony, z latarką przystawioną do twarzy, żeby być ”bledszym” i znów:
    – Łaaaa. Grrrr!
    Grabarz nadal nie zwrócił uwagi i kopał dalej. No to gość stwierdził, że może grabarz głuchy czy coś, straszenie nie ma sensu i już zaczął iść w stronę domu zdziwiony, że ”kawał” mu nie wyszedł. Jest już przy bramie cmentarnej i nagle dostaje łopatą w głowę. Pada na ziemię, odwraca głowę, a nad nim stoi grabarz i mówi:
    – Krzyczeć? Wolno. Straszyć? Wolno. Ale za teren nie wychodzimy!

  • Przychodzi wędkarz nad jezioro.

    Wycina przerębel i zarzuca wędkę. Mija godzinę i nic. Dupa mu zmarzła, wnet przychodzi drugi wędkarz, obok niego wycina przerębel i zarzuca wędkę. Po chwili: jedna rybka, druga, trzecia …
    Ten pierwszy wkurzony mówi:
    – Ja już tu jestem godzinę, dupa mi zmarzła, nic nie złowiłem, a ty sobie tu przychodzisz i po chwili złowiłeś tyle ryb. Jak to robisz?!
    – Łołałumłae młemłe!
    – Co?!
    – Łołałumłae młemłe!
    – Cooo?!
    Ten drugi wypluwa co ma w ustach i krzyczy:
    – Robaki muszą być ciepłe!

  • Król lew zwołał zebranie zwierząt na polance i mówi:

    a żaba powtarza :                                                                                                                                         -Zieblaliśmy się tiu wśiści….
    Lew spojrzał na żabę i cedzi przez zęby:
    -Zebraliśmy się tu wszyscy…
    a żaba dalej swoje:
    -Zieblaliśmy się tiu wśiści….
    Lew w nerwach krzyczy:
    -Małe, zielone, z wyłupiastymi oczami wynocha!
    A żaba :
    -No krokodyl, nie słyszałeś? Wypad!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.