Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Facet starał się na kolei o pracę dróżnika.

    Jego przyszły szef postanowił przeprowadzić mały test.
    – Co by pan zrobił, gdyby się pan zorientował, że dwa pociągi jadą po jednym torze w swoim kierunku? – zapytał.
    – Przekierowałbym jeden z nich na inny tor.
    – Co jeśli nastawnia by się zepsuła?
    – Zadzwoniłbym do najbliższej stacji żeby powiadomili prowadzących pociągi.
    – Co jeśli telefon byłby zepsuty ?
    – Wtedy pobiegłbym po wujka Leona.
    Pytający trochę się zdziwił, ale zapytał:
    – A w czym pomógłby wujek Leon?
    – W niczym, ale jeszcze nigdy nie widział zderzenia pociągów.

  • Idzie sobie facet ulicą, spokojniutko, nic się nie dzieje.

    Nagle widzi: jeden gościu na rowerze goni drugiego i po chwili pościgu przewraca się. Podchodzi do rowerzysty i pyta:
    – Panie, co się stało? Czemu pan tak tamtego gonił?
    – Jechałem z Katowic do Warszawy, prawie bez odpoczynku, najważniejszy wyścig w karierze, a tu się okazuje, że miałem nie do Warszawy, a do Władywostoku jechać!
    Facet mocno zdziwiony, ale pyta dalej:
    – No to jak pan byłeś taki zmęczony, to po coś pan go gonił?
    – Bo to ten idiota czytał zasady wyścigu!

  • Siedzi dwóch policjantów w radiowozie i nagle jednemu z nich zachciało się kupe.

    -Słuchaj Franek, grubsza sprawa, muszę skoczyć na ubocze daj mi kilka bloczków mandatowych.
    -Powaliło cię? Z tych bloczków rozlicza nas komendant.
    -To co ja mam teraz zrobić?
    -Weź podetrzyj dupę 10 zł i sprawa załatwiona.
    -Ok.
    Poszedł w krzaki,mija 5 minut…mija kwadrans…po pół godzinie wraca do radiowozu,ale cały upaćkany w gównie.Kumpel patrzy na niego i krzyczy:
    -Stachu,a co ci się kurwa stało?!?!
    -A nic takiego,miałem tylko 8,50 zł…

  • Przyszła kura do wielkiego bossa mafii

    Dona Corleone i mówi:
    – Chcę do mafii.
    A Don jej na to:
    – Nie ma żadnej mafii.
    To poszła kura do doradcy Dona, Consiliera Pietro i mówi:
    – Chce do mafii.
    A ten jej na to:
    – Nie ma żadnej mafii.
    Wtedy poszła kura do kapitana mafii, Długiego Joego i mówi:
    – Chcę do mafii.
    A Długi Joe na to:
    – Nie ma żadnej mafii.
    Wkurzyła sie kura i wróciła do kurnika. Otoczyły ją koleżanki i pytają:
    – Jak tam było? Wstąpiłaś do mafii? Wzięli cię?
    Na wszystkie pytania kura odpowiadała:
    – Nie ma żadnej mafii.
    I wtedy kury zrozumiały.
    I zaczęły się jej bać…

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.