-Tak. Kiedy ukłujemy się w tyłek, poleci nam łezka. Kiedy wsadzimy palec w oko, zrobimy pod siebie.
-
-
W pewnej rodzinie urodziły się trojaczki.
Do domu przyszło wielu znajomych aby zobaczyć ten cud natury. Wszyscy oglądali uśmiechali się jak to przy takiej okazji.
Tylko jeden z gości, kynolog, oglądał noworodki szczególnie dokładnie, przyglądał się im z wielką uwagą. Po dobrej chwili skończył oglądać, zdjął okulary i pewnym głosem pokazując jedno z dzieci rzekł do szczęśliwego ojca:
– Ja bym zostawił tego. -
-
Tata Jasia poszedł do szkoły Jasia poważnie porozmawiać z jego nauczycielem.
Tata Jasia:
– Mój syn dostał jedynkę z angielskiego!
Nauczyciel:
– I co w tym dziwnego?
– Przecież mój syn nie zasługuje na takie oceny!
– Tak, nie zasługuje, ale niższych ocen nie ma. -
Blondynka wchodzi do sklepu
Jej uwagę przyciąga błyszczący obiekt na półce, zaciekawiona pyta sprzedawcę:
– Co to jest?
– Termos. – odpowiada sprzedawca.
– Do czego służy?
– Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi.
Blondynka kupuje jeden. Następnego dnia przynosi termos do pracy, a jej szef blondyn, pyta:
– Co to za błyszczący przedmiot?
– Termos.
– Do czego służy?
– Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi.
– A co masz w środku?
– Dwie filiżanki kawy i mrożony sok pomarańczowy. -
-
-
Młody człowiek podczas balu noworocznego prosi przyjaciela o pap
– Myślałem, że postanowiłeś rzucić palenie – zdziwił się przyjaciel.
– Jestem w trakcie rzucania. Znajduje się w środku pierwszego etapu.
– A jaki jest ten pierwszy etap?
– Przestałem kupować papierosy.
-
Facet postanowił skoczyć z dachu.
Wszedł na 11 piętro wieżowca i skoczył.
Spadając w myślach liczy ile pięter mu zostało?:
– 10…
– 9…
– 8…
– 7…
– 8…
– 9…
– 10…
– Ku*wa, ale wieje! -
Mąż mówi do żony:
– Ale ty jesteś głupia! Jesteś tak głupia, że chyba nie ma głupszej od ciebie osoby! Jesteś głupia jak ta podłoga!
W tym momencie uderza nogą o podłogę, a żona się odzywa:
– Pójdę otworzyć!
– No i widzisz jaka ty jesteś głupia? Siedź, sam otworze … -
-
Spotykają się dwaj kumple ze studiów.
– Wiesz co, Stasiek? Jak sobie pomyślę jaki ze mnie inżynier, to aż się boję iść do lekarza!!!
-
Czerwony Kapturek mówi do babci:
– Babciu. A dlaczego masz takie duże oczy?
– Żeby Cię lepiej widzieć.
– A czemu takie duże uszy?
– Żeby Cię lepiej słyszeć.
– A czemu masz taki wielki nos?
– Ku*wa, sama się w lustrze przejrzyj! Księżniczko zasrana! -
-