– Tato kto jest kierownik?
– Nie dyrektor, a już świnia.
-
-
Spotykają się dwie sąsiadki:
– Jak się czuje pani mąż? Słyszałam, że był u lekarza?
– Tak, lekarz zalecił mu palić najwyżej pięć papierosów dziennie.
– I co, zastosował się do rady? Pali teraz mniej?
– Zastosował się, z tym że wcześniej w ogóle nie palił. -
Na progu domu staje żebrak i pyta się:
– Czy łaskawa pani nie ma jakiś starych butów?
– Przecież ma pan na nogach zupełnie nowe.
– No właśnie i psują mi one interes … -
-
W kościele za chwile ma się odbyć ślub.
Młoda para zbliża się powoli do ołtarza. Wśród zebranych gości jest mała dziewczynka, która szeptem pyta swoją mamę:
– Mamusiu, a dlaczego panna młoda jest tak ślicznie ubrana w białą sukienkę?
– Bo widzisz córeczko, ona chce wszystkim pokazać jaka jest bardzo szczęśliwa – odpowiada matka.
– To dlaczego pan młody jest ubrany na czarno? -
– Oj, pani Heleno, jak ja pani pragnę!
– I co z tego? A ja bym chciała sukienkę i perfumy!
– Chce mnie pani naciągnąć na prezent?
– A pan mnie na seks?
– I co?
– I nic. Leżymy jak dwoje idiotów – ja bez sukienki, pan bez seksu. -
Przychodzi chłop na policję i mówi:
– Chciałbym zgłosić zaginięcie teściowej.
Policjant się pyta:
– Od kiedy teściowej nie ma?
– Od miesiąca.
– To czemu pan przyszedł dopiero teraz?
– Bo ja w ten cud nie mogę w dalszym ciągu uwierzyć! -
-
Skąd wracasz taki wesoły?
– Z dworca, odprowadzałem teściową…
– A dlaczego masz takie brudne ręce?
– Bo z radości poklepałem lokomotywę. -
-
Matka Jasia sprząta w domu przed świętami.
Zła jest, bo roboty kupa, a mąż, jak zwykle, w knajpie. Wysyła więc Jasia, żeby ojca sprowadził do domu. Jasiu znajduje ojca, prosi, żeby wrócił do domu, bo matka zła. Ojciec napełnia kieliszek i mówi:
– Siadaj synu i pij!
– Ależ tato ja mały jestem!
– Pij, mówię!
– Ale tato!!!
– Pij!
Jasiu wypił, oczy mu wyszły na wierzch, krzywi się mocno.
– No i co dobre było?
– Oj okropne, tato, okropne !
– No! To biegnij do mamy i powiedz jej, że ja też tu za miodowo nie mam! -
-
Zdenerwowany facet podchodzi do recepcjonistki w hotelu:
– Czy w tym hotelu zmieniacie czasem ręczniki?!
– Ciężko powiedzieć proszę pana. Pracuję tu dopiero dwa lata. -
Kolega pyta się kolegi:
– Często zgadzasz się z żoną?
– Nigdy!!!
– No i jak ona się z tym czuje?
– Ona o tym nie wie… -
Doktor Frankenstein i jego potwór oglądają film erotyczny w telewizji.
W pewnej chwili potwór bierze śrubokręt i zaczyna rozkręcać telewizor.
– Co ty robisz?
– Doktorze, zajdziemy ją od tyłu!